Wpis z mikrobloga

Szukałem pracy jako junior developer na pół etatu ewentualnie staż gdyż taki muszę odbyć do końca wakacji (3 rok studiów informatyki na polibudzie). Zaproponowano mi najniższą krajową w firmie <50 osób co mogę zrozumieć gdyż idę tam bardziej żeby nabrać doświadczenia jednak firma chce mi wcisnąć umowę na rok. Moja propozycja to była umowa zlecenie na 5 miesięcy, gdyż póki studiuje cenię sobie wolność wyboru jednak firma nie chciała się zgodzić argumentując, że umowę mogę wypowiedzieć bez konsekwencji co wydaje mi się nieprawdą. Wydaje mi się to podejrzane. Może macie doświadczenie i możecie powiedzieć czy takie praktyki są spotykane czy lepiej uciekać?
#pracait #programista15k #programowanie #pracbaza
  • 6
@artas182x: Zobowiązuje Cię okres wypowiedzenia. Do 6 miesięcy pracy jest to bodajże 2 tygodnie. Więc jak chcesz przestać pracować to 2 tygodnie wcześniej przychodzisz z papierkiem, ktoś w biurze daje Ci pieczątke iż pismo wplynelo danego dnia i nara.
oczywiste jest ze firma nie chce scenariusza gdzie wlozy koszta w nauke a Ty od razu uciekniesz przy pierwszej lepszej okazji.


@brakloginuf: łatwo to osiągnąć dając takiemu pracownikowi podwyżkę, oczekiwanie pracy przez rok za minimalną jest zwyczajnie śmieszne.
@ddzwon: To jest umowa zlecenie, nie umowa o pracę, więc chyba tak nie działa.

@brakloginuf: Ale wiązanie mnie na najniższą krajową przez rok wygląda jak zabezpieczenie się przed nie tylko odejściem ale i daniem mi podwyżki po powiedzmy paru miesiącach kiedy już się wdrożę i będę przynosił większe korzyści.

@croppz: Wydaje mi się że właśnie za takim okresem umowy powinny też iść większe pieniądze lub powinni zatrudnić na okres
@artas182x: na umowie zlecenie mozesz z dnia na dzien odejsc, jesli masz wybor to olej te firme, kazdy janusz mysli ze jak cie przyjął do pracy to jestes teraz mu cos winien i najlepiej zebys robil za gowno pieniadze, sam mialem ostatnio podobny problem i tez pytalem na wykopie