Wpis z mikrobloga

Poległem. Zakończyłem głodówkę 3 godziny przed terminem w 165 godzinie. No i pierwsze danie na wyjście też nie koniecznie było takie jak powinno być ale przetrwałem. Teraz na carbo żyje się znacznie łatwiej. Jakkolwiek na tą chwile jestem w stanie stwierdzić że moje samopoczucie w ciągu dnia uległo poprawie wiec cały eksperyment oceniam dodatnio. Czy do niego wrócę, być może aczkolwiek istnieją mniej radykalne metody oczyszczania organizmu w związku z tym zdecydowanie wypróbuje tamte najpierw. Jakkolwiek jeżeli miałbym w przyszłości chęć zrzucenia wagi to zdecydowałbym się na ciągi max 3 dniowe czyli takie w których czułem się najlepiej bądź IF.

#post #waterfast #glodowka
  • 3
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@malakai079324: a to nie jest tak, że przez pierwsze trzy dni organizm pobiera energię z mięśni, a dopiero po tych trzech dniach bierze sie za tłuszcz? jeśli tak jest to chyba takie krotkie głodówki nie mają sensu bo chudnięcie z mięśni to tak jakby nie chudnąć w cale ¯\_(ツ)_/¯
@Anty_Chryst: niezupełnie, zapasy glikogenu w mięśniach i wątrobie to ok 2-3k kcal więc odpowiednio przygotowując się do głodówki można wejść w ketozę wcześniej (poprzez nie spożywanie węglowodanów w dniu poprzedzającym start oraz aktywność fizyczną która przyśpieszy metabolizm glikogenu)