Wpis z mikrobloga

Czekam na pilną przesylke, która niestety została wysłana #pocztapolska. Tradycyjnie wbite awizo, że mnie nie było (#!$%@? że 6 tydzień pracuje z chaty). Biegnę na ta pocztę z myślą, że będę prosił aby mnie ktoś wpuścił bo muszę mieć te dokumenty "na wczoraj" A tu zonk. Poczta otwarta 8-14 przez 4 dni w tygodniu i tylko w środę jest otwarta 14-20. W środę na tej poczcie kolejka będzie miała z 5 kilometrów. Nie byłbym zdziwiony gdyby ta poczta była w jakimś Wąchocku bo mało ludzi itd. To wszystko dzieje się w #warszawa
  • 17
@Matpiotr Na śledzeniu jest że byłem nieobecny w domu A na awizo że paczka ponadgabarytowy (dokumenty). Napisali że odbiór tylko na poczcie. Ale po to była wysyłka poleconym żeby nie wrzucać do skrzynki. Dla mnie to już mogą ten list zwrócić...

Btw. Patrzę teraz na osiedlowej grupie że to stała praktyka na tym rejonie. Listonosz nosi same awizo jeśli jest polecony
@lgc89: jak miałeś kontakt z kimś kto ci to wysyłał to trzeba było powiedzieć że jak wyśle pocztą to na swoją odpowiedzialność i ty tego nie odbierasz jak będzie awizo
niech się ludzie nauczą w końcu że ważne rzeczy wysyła się kurierem bo przynajmniej w razie czego będziesz wiedział do kogo uderzać z problemem i masz szansę cokolwiek wskórać a nie kopiesz się z państwowym molochem który ma cię głęboko w
@haosek: moja różowa pochodzi i mieszka na wiosce gdzie się nawigacja gubi a zasięgu szuka się po polu albo podchodzi do konkretnego miejsca w domu, muszę ją zapytać czy ktoś u niej jeszcze jakieś listy wysyła
@lgc89 nie wiem czy to ogólnopolska zasada, ale w Warszawie w tej chwili listonosze nie noszą ze sobą przesyłek, które nie zmieszczą się do skrzynki pocztowej. Mają jakiś wymiar i powyżej nawet nie biorą przesyłek z punktu.
@Pangia: Na pewno wysyła. Po pierwsze urzędy pocztowe powinny być informowane o nadaniu adresu danej działce. Druga sprawa, że różne postępowania - wymagają informowania listowanie o wszystkich ruchach. I właśnie takie miejsca gdzie nawigacją się gubi i nie wiadomo, który dom jest, który.. - są w 100% obsługiwane przez Pocztę Polską. Bo żadna inna firma - nie ma ochoty i nie ma obowiązku doręczać na takie zadupia (gdzie trzeba dopłacać do
@pazdoge:
Żadna ogólnopolska zasada, w ogóle to żadna zasada.

To jak się doręcza przesyłkę, zależy od USŁUGI. Są usługi, które zapewniają próbę doręczenia do SKRZYNKI. Jeżeli przesyłka do niej się nie mieści, listonosz może zostawić awizo i nie musi doręczać do rączek. Dotyczy to np. dużej ilości przesyłek z Chin. Skoro przesyłka jest z usługa - doręczenie do skrzynki - a w przesyłce są 2 pary butów to naturalnie, że się
@haosek no ja nie mówię o przesyłkach nierejestrowanych.
Od dawna nie dostałam listu poleconego do rąk, niezależnie od usług dodatkowych. Zawsze czekało awizo, mimo że byłam w domu. Na każdej poczcie, na której byłam, wisi informacja, że żadnej przesyłki, która nie zmieści się do skrzynki, listonosz nie bierze ze sobą z placówki.
@pazdoge:

Informacje, które wisiały w placówkach dotyczyły przesyłek nierejestrowanych i przesyłek, które doręcza się jak nierejestrowane (np. Globalexpress'y z Chin mają skanowanie, ale nie są to przesyłki polecone - czyli takie, które doręcza się do rąk za pokwitowaniem).

Generalnie, mówię - nie wiem jak tam Twój listonosz, ale
- przesyłki nierejestrowane/global expresy (bo głownie o nie chodzi) - doręcza się do skrzynki.
- przesyłki polecone itp. itd. - doręcza się za
Pobierz h.....k - @pazdoge: 

Informacje, które wisiały w placówkach dotyczyły przesyłek ni...
źródło: comment_1587481216mKDvIXDfoQmq254oj93665.jpg
@Pangia: Bełkot lub nie. Może po prostu warto wybierać usługi odpowiednie do danego rodzaju przesyłki. Poczta Polska również ma usługi kurierskie. Taka jest różnica, że są przesyłki za "pół darmo" i są takie, które są droższe, ale mają np. gwarantowany termin dostawy, czy gwarantowane 2 próby doręczenia. Tylko jest różnica jak wyślesz np. dokument płacąc 3,30 zł, a 10 czy 15 lub 20 zł. W przypadku wybrania "po taniości" nie ma
@haosek wielokrotnie oczekiwałam na zwykłe dokumenty, kilka kartek w cienkiej kopercie C5, C4, nigdy nie było próby doręczenia, a nie mieszkam w dzielnicy biurowców.
Dzięki za wytłumaczenie, że byłam w błędzie, że to nie polityka reliktu jakim jest poczta polska, a kwestia leniwego listonosza ¯_(ツ)_/¯
@pazdoge:
No ja powiem Ci tak. Ludzie są różni, więc różni pracownicy się trafiają "na Poczcie". Niestety, ale obecnie nasze społeczeństwo jest bardzo egoistyczne, roszczeniowe i widzi tylko czubek własnego nosa. O empatii już nie wspomnę. I to się często tyczy i odbiorców i doręczających listonoszy i nadawców.

Dodatkowo niestety praca jako listonosz jest dosyć specyficzna i nie każdy daje sobie radę. Plus zarobki są jakie są, dlatego jakiś tam przemiał