Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Mirki odchodzę od zmysłów.

Jestem z dziewczyną ponad 4 lata, znamy się od 8
Ostatnio brakowało nam tematów do rozmowy i trochę ten związek stracił, ale nie według mnie.
Teraz w święta byłem z różową z rodziną i upiłem się, kiedy spaliśmy razem zlałem się przez sen, nigdy wcześnie mi się to nie zdarzyło

Różowa mówi że potrzebuję czasu żeby to przemyśleć bo obrzydzilem jej nasz związek, pisze że już chyba za mną nie tęskni i zachowuje się jakby chciała to skończyć. Zrobiliśmy sobie od dzisiaj przerwe, aż ona nie zdecyduje kiedy ja zakończyć

Dodam że planowaliśmy już razem przyszłość i nigdy przez cały związek nie widziałem w niej chwili zwątpienia w to że mnie kocha i ja ją

Nie mogę jesc, chce mi się rzygać. Niewiem co robić a na samą myśl że ja stracę nachodzi mnie depresja

Czy myślicie że po prostu potrzebuje czasu czy rzeczywiście muszę się pogodzić z tym że to koniec

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Precypitat
  • 109
  • Odpowiedz
@bramborak: Słusznie, jednak bardzo ciężko "nie błagać, nie dzwonić, nie pisać". Większość przez to przechodziła, co ciekawe, zaobserwowałem zjawisko, że nawet arcy racjonalni i analityczni znajomi nie ulegali pokusie "skamlenia" choć przyznawali, że wszystkie dane wskazują, że to koniec i nie ma sensu. Niestety w takich przypadkach to prawa półkula przejmuje władze nad facetem.
  • Odpowiedz
sze że już chyba za mną nie tęskni i zachowuje się jakby chciała to skończyć. Zrobiliśmy sobie od dzisiaj przerwe, aż ona nie zdecyduje kiedy ja zakończyć

Dodam że planowaliśmy już razem przyszłość i nigdy przez cały związek nie widziałem w niej chwili zwątpienia w to że mnie kocha i ja ją


@AnonimoweMirkoWyznania: Miras idź do psychologa, będzie Ci łatwiej
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania Zamień alko na sport i zaangażowanie w hobby.

Na pewno do niej nie wydzwaniaj i się nie proś o powrót.

Przeleć jakąś przygodną laskę. Im szybciej tym lepiej.

Z Twojego związku to już raczej zgliszcza zostały i akcją w wyrze tylko to przypieczętowałeś. Ona mentalnie wcześniej z Tobą zerwała tylko jest babą więc czekała aż się sam pogrążysz. A no i będzie Cię #!$%@?ła szittestami albo po prostu. Nie daj się
  • Odpowiedz
@xzielono_mi Może być i tak, ja im jednak wolę życzyć powodzenia. Nie ma związku, w którym nigdy nie będzie kryzysu, więc w którymś trzeba się nauczyć je pokonywać, albo będzie się skazanym na ciągłe zmienianie partnera. Jakkolwiek ta historia by się nie skończyła, mam nadzieję, że OPowi wyjdzie na dobre.
  • Odpowiedz
  • 8
@AnonimoweMirkoWyznania skoro schlałeś się aż tak, że zlałeś się jak menel w lozko i to jeszcze o ile dobrze to rozumiem w gościach to raczej masz problem z alko. Pytanie jak wcześniej wyglądało Twoje picie, bo może dla Ciebie to standard #!$%@?ć się przy piątku i akcja z laniem do łóżka tylko przelała czarę i się laska #!$%@?ła bo sobie uzmysłowiła, że zmarnowała 4 lata życia z pijakiem.
  • Odpowiedz