Wpis z mikrobloga

Nadal nie rozumiem dlaczego gloryfikuje się tak marihuanę w tych czasach.Fakt pomaga ona na choroby itp.
Ale powoduje z powodu mocnego jarania możliwość zachorowania na schizofrenie,nerwice inne choroby psychiczne.
Znam parę osób które na pewnym forum zachorowały przez 2 lata codziennego palenia na schizofrenie paranoidalną.
Człowiek nie potrzebuje po niej kontaktu z innymi osobami staje się przysłowiowym warzywem.Liczy się tylko gastro,temat.
Brak możliwości rozwoju bo po co? Po co mogę pnąć się wyżej po szczeblach kariery skoro mogę jarać?
Co prawda nie niszczy fizycznie nic ale psychicznię niszczy strasznie.Człowieka nic nie cieszy nawet zagranie w gierkę,jedzenie(bo bez mj przecież nie smakuję),anhedonie,zmulenie,brainfog,derealizację poprzez obniżenie poziomu dopaminy tylko przez odstawienie narkotyku.
Po paru latach człowiek zostaję z palcem w dupie z takim paleniem i niczym to się nie różni od alkoholu.
Jedynie nie niszczy tak fizycznie jak alko co prawda nie ma skutków odstawiennych bo jakie ma mieć jak nie wpływa na gaba?
Może i nie niszczy fizycznie ale niszczy psychicznie każdy palacz wieloletni wam to powie,napiszę.
A teraz tak na koniec uzależnia psychicznie i nawet fizycznie (bezsenność) krótka ale jest.
#narkotykizawszespoko #narkotykiniezawszespoko #wykopjointclub
  • 116
  • Odpowiedz
@jedzbudynie: Ehh spac nie mogę #!$%@? xD Właśnie mnie to dziwi ja jarałem normalne zielsko.Nawet nie którzy nie wiedzą jak działają maczany(nie jarałem dla waszych domówień)
.ZIOŁO ROBI PARANOJE POPRZEZ WYSOKI POZIOM DOPAMINY W MÓZGU CAŁY CZAS.I powiedz mi po co komu te 23% thc? Owszem fajnie jest na początku typu o #!$%@? ale klepie itp gastro w #!$%@?.Ale stary jaranie po czasie wychodzi na psychice.Gdyby nie ten jeden bad trip
  • Odpowiedz
@jedzbudynie: Czy ty jesteś kolejnym co po mj nie można dostać bad tripa? Matko bosko.
Jarałem najlepsze zioło jakie było możliwe white widow itp.Zapewniam ciebie #!$%@?ło by cie z butów.No i nastał taki dzień że przez cały dzień piwkowania,jarania bez snu 24h postanowiłem sobie zapalić na sen.I co? Dostałem pierwszego w życiu ataku paniki potem już równo szło.Co zapalenie to panika i dałem sobie z tym spokój.
  • Odpowiedz
@jedzbudynie: Nie jaram 71 dni myślę że wiem co było.Miałem deralizacje,panikę,lęki,schizy.Wszystko to mineło w 90% Pamietam nadal że thc dopiero #!$%@? mi ciągu 3 miesięcy.Jedyne mam piski z uchu ale to z zapalenia ucha środkowego które miałem pare miesięcy temu.
  • Odpowiedz
@Krosser556677: A dlaczego ludzie sięgają po narkotyki znając mniej lub więcej konsekwencje ich działania? Ludzie w 99% świadomie rozpoczynają przygodę z używkami. To jak się z nimi obchodzą, na ile uszanują moc ich działania oraz czy zadadzą sobie trud dokształcenia się w kwestii profilu działania, dawkowania i prawdopodobnych następstw zażywania / nadużywania danej substancji jest podejściem indywidualnym konsumenta.

Rozpoczynając taką przygodę raczej szuka się substancji która swym działaniem powoduje efekt przynajmniej
  • Odpowiedz
@GiaEsseker: Jak taka mądrą jesteś koleżanko (bez obrazy) napisałaś o stimiarzach,opiowrakach a nic o gaba? Dlaczego? od odstawieniu tych 2 substancji sie nie umrzę niestety od ostawieniu GABA można umrzeć?
Nic o Gaba jak chcesz mnie pouczać to napisz o wszystkim ja doskonale o tym wiem.Serio nawet nic o BENZO?
Każdą psychikę można wyleczyć wystarczy sport.Żaden lek nie zastąpi ruchu ale ruch może zastąpić wszystkie lekarstwa
  • Odpowiedz
@Krosser556677: Podałam przykłady paru grup substancji. Nie rozumiem czemu miałam koniecznie wspominać o GABA. Miałam dołożyć empiryczny wywód o lekach na receptę które są bezmyślnie wypisywane przez lekarzy a #!$%@?ą podobnie jak opio? Moja wypowiedz to nie narko-spis. Chciałam we własnych słowach, posiłkując się moją prywatną opinią, zdobytą wiedza i doświadczeniem nakreślić w skrócie pełnym niedopowiedzeń zróżnicowanie substancji. Mój komentarz to nie próba zakomunikowania o wielkiej mądrości i nieomylności moich przemyśleń.
  • Odpowiedz
@Krosser556677: Nie chce mi się czytać komentarzy, więc powiem tylko od siebie, że to dawka czyni truciznę. Wszystko jest dla ludzi, tylko bez przesady.
Uważam, że powinni zalegalizować narkotyki (przynajmniej te "miękkie"), bo ludzie i tak ćpają i żadne zakazy tego nie zmienią (zupełnie tak samo jak wśród kobiet w przypadku aborcji).
Najważniejsza jest edukacja społeczeństwa od najmłodszych lat, że każde używki (narkotyki, alkohol, papierosy) to syf.
Gdyby rząd przestał walczyć
  • Odpowiedz
@ssandwwich: Tylko koleżanko.Miekkie w zasadzie tylko są miekkie przez to że tyrają psychę zaś fizyczne tyrają i fizycznie i psychicznie to jest jedno i to samo.Miekkie sie roznia tylko i wylacznie od twardych tylko tym ze nie orają fizycznie a psychiczna to juz swoja droga.
Nie żadne dragi nie powinny być zalegalizowane wiesz co by sie #!$%@?ło w takich monarach?
Albo by jezusy jedne #!$%@? oswiecone po lsd,grzybach.Wiem że to pomaga
  • Odpowiedz
@ssandwwich: @ssandwwich:
Zgadzam się z Tobą, że wszystko jest dla ludzi. To od człowieka zależy na ile sobie pozwoli, czy zechce mu się dowiedzieć z czym ma styczność. To, że niektóre substancje wywołują takie a nie inne / bardziej lub mniej nieodwracalne konsekwencje nie zmienia faktu, że są dla ludzi.
Miękkie / twarde narkotyki to kwestia umowna. Każdy jest szkodliwy w dawce "iks".
Zgadzam się również z tym, że ludzie
  • Odpowiedz
@GiaEsseker: Dokładnie, dlatego tak ważna jest edukacja. A co do tych wszystkich substancji to szczerze mówiąc nie jestem ekspertem, więc nie będę się wypowiadać, na pewno musiałoby to zostać w jakiś sposób unormowane, ale tym już powinni się zając kompetentni ludzie.
  • Odpowiedz