Wpis z mikrobloga

@Minishcap: potwierdzam to co piszesz. Byłam na rozmowie kwalifikacyjnej i rozmawiałam z włascicielką. Klient, o ile oczywiście jest zainteresowany zakupem, jest traktowany jak król,a te coroczne promocje to zwyczajne wietrzenie magazynu- oni wychodzą z założenia że na perfumy człowiek jest w stanie wyłożyć każde pieniądze, bez czekania na promocje czy szukania w sieci taniej.
  • Odpowiedz
@Minishcap: Jeśli będzie jebitny kryzys gospodarczy to ciekaw jestem czy się zmienią. Jeśli mówisz ze zaopatrują innych to inni mogą paść, stracą też cześć klientów indywidualnych. Nie życzę im źle ale mam wrażenie patrząc zawsze na ich stronę, że są zacofani w wielu kwestiach.
  • Odpowiedz
@Grzesinek: @malani: mam orienta próbkę, zamówiłem teraz tą 60tke i muszę powiedzieć ze jest spoko, podobne do zwykłego mib tylko brakuje irysa który mnie wkurzał i wyginał cały zapach w stronę unisexu, black orient pachnie w otwarciu jak spicebomb ale trochę ciemniejszy, potem dochodzi róża lub jakies kwiaty ale nie pachnie to babcinie, być może to jakaś nuta której nie ogarniam ale mi to pachnie jak jakiś biały
  • Odpowiedz
@uwielbiamnalesniki: Dzisiaj dostalem Black Orient i od godz. 14.00 testuje.
Otwarcie kardamon i rum/w----y/a-----l i szybko dochodzą nuty kwiatowe w klimacie róży ale czuc ze to nie jeden kwiat tylko mieszanka kilku. Do tego w tle gra drewno chyba agarowe bo podobne do tego z Rasasi Leo i Swiss Arabian Oud Abyad. Co jakis czas czulem jakby kadzidlo, chyba ze te kwiaty z drewnem dawaly taki efekt. Po 3h kwiaty
  • Odpowiedz