Wpis z mikrobloga

Nie wiem co począć. Mam wachlarz wyboru. Dostałem pracę, która może dać mi konkretne zarobki, jedynie co mnie odpycha w niej to praca po 10 godzin tygodniowo (jedynie niedziela wolna i jedna sobota w miesiącu). Druga praca jest od poniedziałku do piątku, weekend wolny, w normalnych godzinach pracy, z tym że pensja jest zdecydowanie mniejsza. Obie prace są w podobnym miejscu zamieszkania.
Całość nasyca fakt, że chciałbym jednak mieć też czasu dla siebie, na swoje hobby jak wrócę z pracy i dla mojej ukochanej dziewczyny, żeby nie żyć w 90 % pracą to mnie najbardziej boli.
Niby mojej dziewczynie to nie przeszkadza, choć nie wiem czy nie mówi tak abym nie był urażony, cieszy się trochę z otrzymania upragnionej pracy na której mi strasznie zależało, ale sam fakt że będziemy się mniej widzieć i nastroje przez to będą różne, no rozrywa mi klatkę piersiową i głowę na kawałki. Nigdy jeszcze nie pracowałem w takich rozległych godzinach, więc nie orientuję się jak to wszystko odbija się w życiu codziennym i towarzyskim praktycznie. Zwłaszcza, że nie chcę stracić przez to osoby, która jest dla mnie cholernie ważna, w sumie jest dla mnie wszystkim. Nie dopuszczam do tego myśli nawet, że lepsza stabilność i działanie z mojej strony skierowane w kierunku, aby mieć więcej pieniędzy, zaoszczędzić więcej, mieć też je na różne opłaty i przyjemności dla nas obojga, mogą zepsuć nastawienie mojej dziewczyny do mojej osoby i tylko o to się właściwie obawiam, chociaż otwarcie mówi abym wziął tę pracę lepiej zdecydowanie lepiej płatną
Chcę zrobić to dla naszej przyszłości, aby było lepiej głównie pod względem finansowym bo to bardzo istotne, ale nie wiem co szczerze wybrać...
#praca #zalesie #pytanie #pytaniedorozowychpaskow #pytaniedoniebieskichpaskow #tldr
  • 14
  • Odpowiedz
@wytrwalyzdobywca: mój niebieski tyra po 8 h w biurze i 3-4 zlecenia potem w domu , sobota zlecenia. Myślę że dużo zależy od Pani Wytrwałej :) Ja z radościa mu gotuję i sprzątam bo widzę że to jego pasja i tłukę sobie do łba, że to nie jest tak że jestem "mniej ważna" , "woli pracę ". Bo jestem okropnie atencyjna xD ale walczę ze sobą. Polecałabym włączyć różową w
  • Odpowiedz
Właśnie moja różowa jest bardzo mocno atencyjna, wiem bo to widzę i odczuwam, swoją drogą ma trudny charakter ale kocham ją taką jaką jest. W sumie jak napisałem przed chwilą do niej czy wziąć tę pracę, to odpisała że "tak"
  • Odpowiedz
@delirium_memes Sam fakt, że z całości zarobionych pieniędzy połowa odejdzie na dodatkowe świadczenia bo oni tak chcą i opłaty, po 4 miesiącach dopiero zwrócą mi pieniądze za badania do pracy, zakup ekwipunku, no i papierologia i brak możliwości urlopu. Czyli proszenie o wolne bez możliwości zmiany zasad. Także wolę inną umowę, albo b2b gdzie indziej ()
  • Odpowiedz