Wpis z mikrobloga

@cobytuzjesc dla mnie właśnie Perturbator i CB były stosunkowo łatwe do przełknięcia jako osluchanego z ciężkimi brzmieniami. Jeśli dodamy do tego postapo, asimova, kino/tv lat 80tych (u nas z przesunięciem w przód) to mamy iście nostalgiczny mix dla 30-40lvl (kilka lat temu pięknie Stranger things to zagospodarowało}.
A to już wstęp do The Midnight słuchanego w samochodzie jadącym w kierunku zachodzącego słońca pod koniec upalnego dnia :)
  • Odpowiedz