Wpis z mikrobloga

@NaczelnyWoody: Jednak wolę minimalną ingerencję w podziemia — no może poza zasypówaniem jaskiń pod fundamentem jeśli do takowej się dokopę. A i cobblarkę mogę sobie zostawić na wciśniętym przycisku i robić coś przy okazji doglądając jeno czy aby kilof się mocno nie zużył)