Wpis z mikrobloga

@jmuhha: jedna baba się wepchnęła... bo ona tylko po jedna rzecz i SRU do środka.

@WuDwaKa: 19:30 byłem w środku, a zacząłem stać około 19:10 więc tragedii nie ma, same zakupy ponad 40 minut robiłem.

Jeszcze pomogłem starszej Pani na parkingu, bo wszyscy inni ją zlewali ( ͡° ʖ̯ ͡°)
@incredible_innocent: nieźle, kolejeczka ostro nadal stoi ( ͡° ͜ʖ ͡°)

A najlepiej jest rano. Ja już sobie wypracowałem system podczas porannego biegania - najpierw o 5:40 biedra, praktycznie pusta. Potem na 6 do piekarni, gdzie są przede mną max 2 osoby. Potem dalej w trasę i już na luzaka do domu - chyba, że mam do kupienia coś co jest tylko w miejscowym lewiatanie to lecę na