Wpis z mikrobloga

Cześć! Chciałbym zapytać co Waszym zdaniem powinno się zrobić w takiej, hipotetycznej sytuacji (moim zdaniem całkiem realny scenariusz):

Jak zwykle szczególnie jestem ciekaw opinii moich przyjaciół z #bekazkatoli ale i #bekazprawakow oraz #bekazpisu na pewno mają w tym temacie swoje przemyślenia.

1. Dzisiaj wprowadzamy stan klęski żywiołowej;
2. 8 maja mamy 13000 zakażonych ;
3. Przedłużamy stan klęski żywiołowej o kolejne 30 dni;
4. 8 czerwca mamy 9500 zakażonych;
5. Czekamy ustawowe 90 dni;
6. Po 60 dniach czekania mamy 5000 zakażonych.

Proszę, potrzebuję tej ankiety na czwartek do szkoły. #koronawirus

Co robimy w następnej kolejności?

  • Normalne wybory 9.3% (4)
  • Wybory korespondencyjne 14.0% (6)
  • Znowu wprowadzamy stan klęski żywiołowej 76.7% (33)

Oddanych głosów: 43

  • 12
@jaroty: Brzmi rozsądnie, zastanawiam czy kraje, które korzystają z głosowania korespondencyjnego też stosują takie technologie? Czy nie jest to "zbyt cyfrowe", a przez to właśnie narażone na manipulacje? Tu jednak masz żywe karty z głosami, które można przeliczyć.
via Wykop Mobilny (Android)
  • 2
@SkrajnieZdegustowany: Wybory elektroniczne to nie jest imo dobry pomysł. Dużo łatwiej je istotnie sfałszować. Przeklejam dobry tekst

W wyborach samorządowych, krajowych i ponadkrajowych prowadzonych metodami tradycyjnymi zaufanie do procesu wyborczego opiera się na dwóch filarach. Pierwszym jest procedura wyborcza, w całości opisana w powszechnie dostępnych i zrozumiałych kodeksach i regulacjach. Drugim – fakt, że obsługa procesu spoczywa w rękach komisji różnego szczebla. Są to ciała kolektywne, zatem żeby mieć zaufanie do
@jaroty:

przez te pół roku można by spokojnie zintegrować e-voting z ePUAP

Jest jeden problem, elektorat PIS, tego nie ogarnie, a tu chodzi o to żeby oni zagłosowali. Przy epuap zagłosują ci którym się normalnie nie chce wyjść z domu a to dla PiS jest słabe

@jaroty:
@wiecejszatana: Zauważyłem ciekawą rzeczy. Elektorat PiS rzadko kiedy ma potrzebę porównywania się intelektualnie ze swoimi przeciwnikami, co bardzo często robią ludzie Twojego pokroju. Jak myślisz wynika to z obiektywności czy raczej potrzeby jednostki?