Wpis z mikrobloga

@MarianoaItaliano: W 1997 roku rząd obiecywał ludziom, że tym, którzy całkiem stracili domy w czasie powodzi, pomoże się w odbudowie. Potem okazało się, że jeszcze przez 10-15 lat ludzie mieszkali w "tymczasowych" barakach dla powodzian i nie mogli się doprosić o nic więcej.
@krave: Wprowadzanie stanu klęski jest niezależne od tego, czy występuje zagrożenie przeprowadzenia wyborów czy nie. Natomiast jego wprowadzenie przesuwa wybory w danym roku o tyle, ile trwał stan, niezależnie od tego jak długi jest odstęp czasowy. Stan klęski w styczniu przesuwa o miesiąc wybory zaplanowane na jesień.