Wpis z mikrobloga

Stanęliśmy z narzeczoną w obliczu przełożenia terminu wesela. Baaaardzo wstępnie zamajaczyły na horyzoncie dwie opcje, więc pytam tak po prostu z ciekawości

#slub #wesele

Jako gość weselny wolałbym/wolałabym iść na wesele:

  • Późnym latem, ale w tygodniu rob. (np. czwartek) 14.3% (16)
  • Późną jesienią, ale w weekend (np. w listopadzie) 85.7% (96)

Oddanych głosów: 112

  • 28
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Anski: Wiesz, to bardzo wstępne założenia i nastawiamy się na to, że być może trzeba będzie wszystko przesuwać i kilka razy ( ͡° ʖ̯ ͡°)
  • Odpowiedz
@Urbann: A ja tak z drugiej strony trochę zapytam. W jakim terminie wy chcielibyście to zorganizować? Czego najbardziej boicie się, zakładająć że imprezy masowe mogą się już odbywać? Ograniczacie ilość gości? Planujecie jakieś zmiany w menu?
  • Odpowiedz
@Urbann: ja ogólnie wolałabym lato, bo można wyjść się przewietrzyć przed salę itd. Ale znowu ze środkiem tygodnia może być problem z urlopem. Plus do ostatniej chwili będziesz żył w niepewności, bo nie wiadomo jak się dalej zakazy w Polsce potoczą. Bezpieczniej byłoby celować za rok, żeby tego nie przekładać wiele razy. Z jesienno-zimowych terminów, które potencjalnie mogą być wolne, 5-6 grudnia brzmi fajnie. Dekoracje można już robić w świątecznych
  • Odpowiedz
@10ctcOV: Pierwotnie mieliśmy mieć na początku czerwca. Jeśli chodzi o nas samych, to nam zależy przede wszystkim na tym, żeby nasze wesele nie stanowiło żadnego zagrożenia dla gości xD Gdyby sytuacja się unormowała na tyle, że imprezy masowe by wróciły do normalnego toku, to w zasadzie nie mamy obaw poza spięciem tego na nowo organizacyjnie, a w menu byśmy tylko nie chcieli zupy nietoperzowej ( ͡° ͜ʖ ͡
  • Odpowiedz
@Azai: Raczej za dwa lata, bo tak są terminy pozajmowane na salach ;) Tak, właśnie myślałem w tym kontekście, że jednak tydzień roboczy to konieczność wzięcia urlopu, a nie chcemy przecież też gościom pod górkę robić :<
  • Odpowiedz
@Urbann: Jeśli mogę coś doradzić, nie bierzcie nawet pod uwagę terminów innych niż weekend. Ewentualnie podczas jakiegoś dłuższego wolnego okresu. Ale to bardzo ewentualnie. W zasadzie prawie zawsze kończyło się smutnawo tuż po oczepinach.
  • Odpowiedz
@Urbann: jest jakaś mała szansa, że ludzie teraz będą bardziej liczyć pieniądze, zrezygnują z wystawnego wesela w przyszłym roku i wtedy wchodzisz Ty w fajny termin ( ͡° ͜ʖ ͡°).

Normalnie w lecie, jeśli Wasza impreza nie była wtedy planowana, ludzie mogą mieć też wakacje porezerwowane. W tym roku to jednak wydaje mi się nie będzie problemem ;).

Nie boisz się swoją drogą, że nawet jak
  • Odpowiedz
@Azai: Plan był na ponad 100 osób, więc chyba się kwalifikuje na duże wesele. Jasne, że może być taka sytuacja, dlatego też nie naciskamy na żadne terminy - dla nas ważne jest, żeby wszyscy się na tym weselu czuli komfortowo i bezpiecznie, a jak wuja Janusz kichnie to pół sali nie ucieknie oknem ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Dlatego wszystko zależy od tego, jak się rozwinie sytuacja
  • Odpowiedz
@Urbann: ja jestem w tej samej sytuacji, także trochę Cię dopytuje, bo też patrzymy co zrobią inni ;). Ksiądz mi w sobotę mówił, że para, która miała mieć ślub w kwietniu przeniosła na środek tygodnia w sierpniu. Znajomi ślub w USC wzięli, a imprezę przenieśli na 10 października. My ślub planujemy wziąć a terminu imprezy na razie nie ustalamy, bo jak tak dalej pójdzie to będzie impreza na pierwszą albo
  • Odpowiedz
@Urbann: Nie przekladajcie. Jestem na grupach ślubnych i większość par przekłada na przyszły rok. Miejsc już nie ma. Sporo par robi śluby tylko z świadkami i jest ok.
  • Odpowiedz
@Emulsja: Jeśli chodzi o sam ślub (bez wesela), to u nas z samymi świadkami nie wchodzi w grę, musieliby poluzować trochę przepisy dotyczące liczby ludzi. Nie wyobrażam sobie tego momentu bez obecności rodziców, podobnie moja luba. Plus jest taki, że mamy cywilny, więc może się to jakoś łatwiej ugra.
  • Odpowiedz
@Azai: No kiepsko trafiliśmy na czas ślubów echh ;d My dziś dzwoniliśmy do restauracji, w której mamy mieć wesele i na razie jeszcze mało konkretów można było ogarnąć, bo wpierw przesuwają rzeczy z kwietnia, maja itd. Nie zazdroszczę teraz ludziom którzy robią w biznesie weselnym :<
  • Odpowiedz
@Urbann: Wesela późną jesienią są super. Mówie to jako operator i gość, który się hajtał 26 listopada. Same plusy :)

@Anski: A na co Ci tak piękna pogoda? Musisz pokonać drogę z domu do samochodu, z samochodu do kosciola i pozniej z samochodu na sale ;)
  • Odpowiedz