Wpis z mikrobloga

@Drakii: w tym zakresie nie trzeba być jasnowidzem.
Wystarczy przejrzeć dane z ostatnich paru lat - krótka zima, niewiele śniegu, coraz mniej deszczu ciągłego, coraz dłuższe okresy wysokich temperatur - w ubiegłym roku wystąpiła jedna z największych susz w Polsce, rzeki wysychały, bądź miały rekordowo niskie poziomy.

Za mało zbiorników retencyjnych, za mało kanałów nawadniających pola etc. Spuścizna ostatnich 30 lat rządów. Retencja nigdy nie była priorytetem rządów.
Nie wiadomo jak
A ty skąd masz info o tej suszy ze szklanej kuli?


@Drakii: Bo wystarczy spojrzeć za okno? Był śnieg? Nie było. Były wiosenne deszcze? Nie było. Skąd ma się wziąć ta woda?

@StrefaZimna: Oprócz zbiorników czy kanałów ja bym optował za naturalnymi rozwiązaniami. Taniej i skuteczniej jest pozwolić rzekom się wylewać, nie zasypywać starorzeczy czy śródpolnych oczek. Nie niszczyć torfowisk i pozwolić im się odbudować. Taka rozsiana retencja jest skuteczniejsza.
deszczy było w ostatnich miesiącach całkiem sporo


@Drakii: Patrzymy chyba na inne dane. Jedynie luty nie wyglądał źle, ale jesień 2019 i zima 2020 to jest dramat.
Bezśnieżna zima powoduje, że powoli rozpuszczająca się pokrywa śnieżna nie nasączyła gleby. Teraz nie wystarczy kilka deszczowych dni żeby to uzupełnić. Nadwyżka wody spłynie powierzchniowo do cieków wodnych i nimi do morza. Nie ma gdzie jej zmagazynować.
@Baton332: ekspertem nie jestem. Mój wpis był skróconą analizą ostatnich czasów.
Nie życzę sobie wyzywania od ekoszurów. Wiem że anonimowość w internecie pozwala na wiele, ale szanujmy się ok? Możesz robić screena i zawołać mnie pod koniec każdej jesieni np. w najbliższym pięcioleciu, nie widzę problemów.

@mayek: Fakt jest taki, że Wody Polskie mają nad czym myśleć, powinny się wykazać w tym zakresie i bombardować rząd wynikami analiz, tworząc wręcz
@mayek takie działania to mała rentencja, w Polsce bardzo mało stosowana. Niestety ostatnie kilkadziesiąt lat to było robienie wszystkiego by woda możliwie szybko spływała i uchodziła do Bałtyku
konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
o kurczaki, dopiero co stałem się ekspertem od III Wojny Światowej, polityki i epidemiologii a tu już muszę się kształcić na temat agronomii, w tym roku nie ma żartów
by woda możliwie szybko spływała i uchodziła do Bałtyku


@papier96: Dokładnie. Powielamy błędy zachodu, czyli prostowanie i regulowanie rzek, budowanie wałów i osuszanie mokradeł. Oni już to zrozumieli i próbują choć częściowo naprawić błędy, ale czemu idziemy ich drogą?

listopad grudzień luty i marzec wyglądają dobrze


@Drakii: dla jakiego regionu/miasta? Jaką kategorię danych porównujesz?
@wykop_lub_zakop:
"Po najgorszej epidemii od 100 lat, zanosi sie na najwieksza susze od 50."
Spokojnie, następny rok nie będzie lepszy. Co roku bite są kolejne rekordy.
@StrefaZimna:
Jakich ostatnich 30 lat? Raczej 80.
Nawet w czasach dyktatury wojskowej Francisco Franco w Hiszpanii budowano zbiorniki retencyjne. U nas tym czasem drenowało się łąki bo od stojącej wody gniła trawa. Potem te tereny się odrolniało i sprzedawało pod zabudowę.