@Racjonalnie-do-przodu: ja bym szedł wieżą na h1, król musi uciekać na g4, potem 2 wieża na g1, król na f4, goniec z e6 na d5, czarni cokolwiek i wieża z h1 na h4
Jak czarni zagrali h7 na h5, to wieża najpierw z h1 na h5, a w kolejnym ruchu h5 do h4
@znowu_musze_wymyslac: Pierwsze dwa ruchy dobre. Niestety goniec z e6 na d5 po pierwsze zostawia czarnemu pole e5 do ucieczki, po drugie daje czarnym możliwość szachowania króla przez bicie b5 na c4 i dalszy atak hetmanem i skoczkiem.
Jak czarni zagrali h7 na h5, to wieża najpierw z h1 na h5, a w kolejnym ruchu h5 do h4
Zgadłem?
i nie ma za bardzo szachów a grozi szachowanie białego. jakaś podpowiedź?
Nie wiem, jak duża ma być podpowiedź, to spróbuję ją stopniować.
Wskazówka 1: trzeba połączyć forsowność, którą opisałeś z ruchem, który stanowi puentę zadania. Czyli forsownie tylko do pewnego momentu.
Doliczyłem