Wpis z mikrobloga

@Alt-: póki co w Polsce połowa zakażeń to wychodzi ze szpitala więc jednak uważam, że las bezpieczniejszy. A jak się mam zarazić od narzeczonej to raczej podczas porannego sexu a nie na spacerze - Jaro może tego tak nie pojmuję ale póki co jego decyzje to w większości głupoty i mało realnego działania
  • Odpowiedz
@kaaban: no dawaj, jaki jest sens zakazu, że nie mogę iść bliżej niż 2m od narzeczonej, którą potem mam od siebie 50cm przez 8h snu? Chyba nie pojmuję tego genialnego planu xD
  • Odpowiedz
  • 10
@mwmichal sens jest taki, żeby policja nie musiała tracic czasu i zasobów na zgadywanie czy idziesz z kimś z rodziny czy ze znajomym. A wzięło się to stad, że wcześniej takich obostrzeń nie było i ludzie oczywiście musieli kombinować, walić w #!$%@? i łazić w pseudo grupach wymieniając się co chwile.

Chyba że jesteś za systemem rozpoznawania twarzy, który identyfikowalby czy idziesz z rodziną czy, koleżanką
  • Odpowiedz
  • 0
@mwmichal okropnie mnie to śmieszy a za razem irytuje - na zakupy z rozowa wyjść nie mogę bo 2 metry dystans ale jak już wrócimy do domu to dalej można się turmanic ¯_(ツ)_/¯ #!$%@? kraj.
  • Odpowiedz
  • 7
@Credek no wiadomo, lepiej żeby policja marnowała czas na legitymowanie każdej jednej pary na ulicy żeby dowiedzieć się, czy są spokrewnieni, nie?
  • Odpowiedz
@mwmichal: Jezeli rzad coś próbuje robić - to źle bo zabierajo mi wolność, ja chce wyjśc pobiegać !!! Jeżeli by nic nie było to była by gadka, że chlew osrany gównem bo nic nie działają. Polaczkowi nie dogodzisz( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz