Wpis z mikrobloga

Urodziny mojej mamy wyglądały tak, że przyjechały 2 ciocie. Wypiły sobie kilka drinków, pogadały, zawiozłem je później do domu.

Imieniny: Mama cały dzień stoi przy garach i gotuje w c--j jedzenie, że chyba przez tydzień będziemy to jeść. Alkoholu nakupował ojciec. Zaprosili sporo ludzi i dziś impreza.

Nie ogarniam tego pokolenia, przecież urodziny >>>> imieniny. #rodzice
  • 8
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Fheat: Urodziny to bardziej prywatne święto, choćby nie każdy musi wiedzieć kiedy je obchodzisz. Datę imienin z kolei można wziąć z kalendarza (albo wybrać z kilku), a samo imię to coś publicznego.

Poza tym imieniny to święto patrona, pewnie dlatego PRL sobie to upodobał bardziej od urodzin;)
  • Odpowiedz