Wpis z mikrobloga

@ElefantKatona:
Problem 1. Nasz pies nigdy nie został sam na noc, zawsze ktoś z nim był (żona lub ja).
Problem 2. W zeszłym roku przekroczył 60 kg. Trzeba na prawdę doświadczenia (i posłuchu) żeby nad nim zapanować.
90 kilowy człowiek może skończyć jak reklamówka. Dlatego z żoną uwarzamy aby nie doszło do sytuacji, że zostanie bez opieki.