Wpis z mikrobloga

@Eugeniusz_Zua: pink pill nie istnieje a blackpill otworzył mi oczy w temacie relacji damsko męskich i ich próżnej interesowności, obnażył mechanizmy przyciągania ludzi do siebie.
Jestem w sumie happy, że to wiem choć na początku dostałam mętliku w głowie, ale finalnie wiem że związki inne niż te oparte na bratnich duszach nie mają sensu, bo służą zaspokojeniu potrzeb ludzkich kosztem drugiej istoty.
@dupa_karuzela: rozumiem, mi blackpill bardzo pomógł uporządkować życie. Jeszcze w temacie historii OPa to klasyczne kobiece podchody pod niezbyt atrakcyjnego faceta z kasą (zrozum jego sytuacje, powiedz, ze spotykał złe kobiety, ale ja jestem inna, daj mu akcpetację, której nigdy nie zaznał i masz beciaka ktory swiata poza toba nie widzi). No ale jednak mimo wszystko te magiczne 180-+ musi być XD
@Eugeniusz_Zua: ja wierzyłem że istnieją rodzynki które nie patrzą na wzrost, nie wymagają chadowego wyglądu, worków z kasą czy nawet wysokiej pozycji społecznej. Ja swojej mogę dać tylko miłość, dobroć, humor i tego typu rzeczy. I jest szczęśliwa ze mną, chociaż mogłaby mieć dużo lepszego pod względem kasy, wyglądu. Sama ma wyższe studia, jest nauczycielką, a ja nie mam nawet matury.

Trzeba tylko szukać.. I nie na Ti derach czy badoo
@Eugeniusz_Zua: 29 lat bycia tamponem emocjonalnym dla kobiet, zerowego zainteresowania, depresji, uzależnienia od opiatow, fobii społecznej sprawiło, że nie umiałem o sobie dobrze myśleć. Dopiero moja kobieta mnie wyciąga z dna. I to mnie bardzo dziwi, nie potrafię tego pojąć. Choć chyba powoli zaczynam. Rozstała się że swoim chłopakiem, mówiła że po prostu jej każdy partner traktował ją jak kumpla którego można poruchac. Nie czuła nigdy miłości, myślała że nie umie
@01ab hehe, jest miła. No ciekawe, na pewno wiek 32 lat nie ma tu nic, a nic do rzeczy.

Termin na opakowaniu się zbliża, więc dla KAŻDEGO różowego w gwałtownym tempie spadają wymagania i oczekiwania z względem potencjalnych kandydatow.