Aktywne Wpisy
MeptbB 0
#opony #samochody #motoryzacja
Witam :) otóż pytanie do tu obecnych bo nie znam się za bardzo. Założyłem wczoraj koła letnie i nigdy się nie przeglądałem specjalnie tym oponom ale wyglądają tak jak na zdjęciu. Opony są z 2013 rocznika robię rocznie może 5k kilometrów, bieżnika jest sporo tylko te spękania na obwodzie. Opony to Dunlop Sp Sport jedzą w BMW E60. Przechulają sezon czy śmietnik?
Witam :) otóż pytanie do tu obecnych bo nie znam się za bardzo. Założyłem wczoraj koła letnie i nigdy się nie przeglądałem specjalnie tym oponom ale wyglądają tak jak na zdjęciu. Opony są z 2013 rocznika robię rocznie może 5k kilometrów, bieżnika jest sporo tylko te spękania na obwodzie. Opony to Dunlop Sp Sport jedzą w BMW E60. Przechulają sezon czy śmietnik?
Drodzy Mircy i Mirabelki, potrzebuje Waszej pomocy. Jestem umówiony z laska z Tindera na sobotę. Jest to przełożone spotkanie z wtorku, kiedy ona mi godzinę przed zaczęła ściemniać, ze ja głowa boli i dzisiaj nie da rady XD. Na 95% to spotkanie się nie odbędzie i sytuacja się powtórzy. Od wtorku w ogóle nic do mnie nie pisze, więc nie ma co się łudzić plus straciłem ochotę marnować czas na nią. I
Mój 2 miesięczny syn ma katar od 10 dni, nie ma gorączki ale czasem coś odrzchąknie. Teleporady to gówno dają bo tylko mówią żeby obserwować i jak się pogorszy to jechać do szpitala. Wczoraj zakasłał dziwnie kilka razy i pojechałem na Żwirki i Wigury w Warszawie do Szpitala Dziecięcego (tak mnie skierował lekarz z Enelmedu przez teleporade dzwoniąc drugi raz kilka dni później). Oczywiście w szpitalu powiedzieli ze tylko ciężkie przypadki badają i jeśli się pogorszy to dopiero wtedy podjechać.
Próbowałem u kilkunastu już pediatrów prywatnych - wszyscy tylko do ciężkich przypadków jeżdżą.
Czy ta sytuacja na prawdę teraz powoduje aby dzieci zapadały na cięższe zapalenia płuc i dopiero wtedy ktokolwiek się pofatyguje?
Czy komuś z Was udało się w jakikolwiek sposób spowodować aby pediatra osłuchał dziecko i sprawdził czy to tylko kaszel spowodowany spływającym katarem czy jak? Z żoną od 10 dni siedzimy w domu, ja byłem 2 razy na zakupach i tyle.
Jak wygląda procedura, która da szanse na przepadanie dziecka? Pomożecie?
#koronawirus #pomocy #panstwozdykty #2019ncov
Komentarz usunięty przez moderatora
@InformacjaPoufna: wszyscy odmawiaja...
@adeekk1989: przyłoży ucho i posłuchaj czy mu coś w płucach furczy to oklepujcie kilkanaście razy dziennie po2-3 min klepiąc po plecach na leżąco głową w dół. U mnie już kilka razy obeszło się bez antybiotyków.
To jest właśnie to czego się obawiam- dziecko złapie cokolwiek i nawet nie ma kto go skontrolować :/ :/ może jakiś mały prywatny gabinet, u mnie na szczęście jeszcze na osiedlu jeden przyjmuje.
Komentarz usunięty przez autora
zawsze odciągałam odkurzaczem, ale zaczęła pokasływać, przyjechał lekarz osłuchać i wszystko było w porządku. Dzień później pokaslywala już częściej i mocniej, a kolejnego dnia pojawił się stan podgorączkowy, wymioty po większości posiłków, senność, apatia. Szpital, zapalenie oskrzeli.
Wnioski:
- sam katar i pokasływanie są raczej niegroźne, dziecko kaszle, bo spływa mu
sezon grzewczy, więc suche powietrze może powodować podrażnienie. Takie podrażnienie jest gorsze i bardziej typowe u chłopców niż u dziewczynek. Kup nawilżacz powietrza lub jakiś inhalator domowymy i pilnuj, aby powietrze w mieszkaniu nie było zbyt suche.
Edycja: grzejniki mają to do siebie, że często wysuszają powietrze poniżej 20% (zalecane jest 34-50%), więc może wtedy dojść do infekcji górnych dróg oddechowych. Albo nawilżacz powietrza, albo inhalator i robić inhalacje z