Wpis z mikrobloga

@Hehewuti: szanuje, sprzątanie nie jest takie złe czy cieciowanie, zresztą jak mam mieć wybór #!$%@?ć jak maszyna u janusza na produkcji czy innym kołchozie produkcji śróbek, a sobie na spokojnie sprzątać za te same pieniądze to wybór jest prosty.
Pamiętajcie, że sprzątaczki tak jak śmieciarze będą potrzebne zawsze, małpy od tabelek w excelu niekoniecznie ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
Oczywiście, że ktoś musi sprzątać, pracują w tym zawodzie tylko idiotki bez szkoły i ambicji jak dla mnie taka dziewczyna jest skreslona na starcie bo jak yo powiedzieć rodzicom, że Twoja przyszła zona to zwykła sprzątaczka która zarabia 2 klocki


@cukrowyburakatakuje: dwa klocki to ty przyjmujesz na mordę rano jeden od matki a drugi od starego
  • Odpowiedz
  • 2
@RHarryH oj dłonie to juz dawno sobie zniszczyłam, w poprzedniej pracy tez jako sprzątaczka, teraz od czasu do czasu znowu pojawia się zaczerwienienie i skóra schodzi, muszę używać specjalnych maści, dzisiaj znowu się krostki pojawiły, szczypie to i swędzi. Dłonie, które zaznały ciężkiej pracy, nie to co niektórzy tutaj XD ( ͡°( ͡° ͜ʖ( ͡° ͜ʖ ͡°)ʖ ͡°) ͡
  • Odpowiedz
@Hehewuti: Ja też sprzatam - z wyboru. Zero szefa, uwielbiam sprzątać, sama decyduje czy przyjmuje zlecenie czy nie, mili klienci <3. A kasa tak 3 razy wyższa niż w korpo :DD w sumie nawet się nie zmęczę za bardzo, wolne? Kiedy tyko chce xd robię zawod w międzyczasie ale jak pomyślę ,że znowu miałabym pracować dla kogoś i za śmieszna kasę, to chyba pracę zawodową będę traktować jak dorywcza :D
  • Odpowiedz
  • 0
@Anoniemamowy mam swoje, używam zawsze ale jak raz sobie je zniszczyłam, to juz zawsze chyba będę się z tym borykać. Wystarczy kontakt z mydłem czasami i pyk znowu się pojawia.
  • Odpowiedz