Wpis z mikrobloga

Na początku się nawet przejmowałem, czytałem nowe doniesienia i jak się zachowywać w czasie pandemii.
Potem stwierdziłem, że jak zrobię 12km na rowerze do pracy to jest to mniejsze zagrożenie niż podróż komunikacją.
W połowie mojej drogi ukazał się obraz Pola Mokotowskiego wypełnionego po brzegi ludźmi, od małych srajtków po 70+.

W takim przypadku stwierdzam, że to nie ma sensu.
Żyje od wczoraj normalnie, odstęp od ludzi trzymam, rękawiczki w sklepie założę, ale w domu 24h nie będę siedział ponieważ wg. mnie to jest bez sensu biorąc pod uwagę zachowanie przede wszystkim starszych osób, które mogą być sprzątnięte z planszy bardzo szybko.

#koronawirus
  • 4
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Hans_Olo: Jakiej odpowiedzi się spodziewasz? Wyraziłem swoje zdanie na temat tego co zaobserwowałem.

Myślę, że większe zagrożenie zarażeniem stwarzają ludzie szwendający się po parkach niż ja, który świadczę usługi wpuszczając do lokalu po 2-3 osoby z płynem antywirusowym w zanadrzu.

Ba, dziś dostałem telefon z pytaniem czy w obecnej sytuacji pracuje, bo klientowi bardzo potrzebny jest komputer, który wymaga naprawy.
  • Odpowiedz
@Servv: Po prostu nie chciało mi się za bardzo powtarzać, ale też chciałem wyrazić poparcie. Obecny stan rzeczy jest rzeczywiście stratą czasu, ale z dużo bardziej poważnych powodów niż to, że jakiś procent ludzi ignoruje zalecenia.
  • Odpowiedz