Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Jestem osobą cierpiącą na nadpotliwość. Niestety ta przypadłość nęka mnie od wielu lat. W zimie zazwyczaj mniej, ale idzie wiosna czy lato i juz czuję pierwsze oznaki - rosa na czole, mokre pachy, plecy - dramat. Nie jestem żadnym grubasem, od wielu lat ćwiczę na siłowni co mi pomaga - zauważyłem że jak się wypocę wcześniej to potem jest lepiej. MImo to jest tego pewna dolegliwość - potrafię pić nawet 5l wody dziennie latem, bo jak nie to stoję na progu odwodnienia. Oczywiście szukałem pomocy po lekarzach, brałem chyba wszystko co w aptekach się znajduje, stosowałem nawet diety odpowiednie - nic to nie dało. Byc może tu, na wykopie jest osoba, która też zmaga się z tym trudnym problemem, który nieraz sprawia, że odechciewa się żyć. Ktos powie - cóż to za problem, bardziej się pocisz?! No wiem, że są ludzie co maja wieksze problemy, ale jak latem wychodzi z domu, przechodzisz 200m i czujesz że mimo użycia antyprespiranta pachy masz już mokre to po prostu jest to... straszne. Czy ktoś zmaga się z tym problemem? Ktoś ma jakies lepsze rozwiązanie? Bo mamy 18 marca, coraz cieplej i już czuje że się zaczyna...
#zdrowie #higiena #nadpotliwosc #medycyna

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: LeVentLeCri
  • 5
  • Odpowiedz