Wpis z mikrobloga

Oglądałem dzisiaj z dzieciakami film Lego: Przygoda.
Dzieciaki w składzie 2x 6lat + 1x 9lat.

Ten film kompletnie nie nadaje się dla dzieci.
Oczywiście - nie ma przemocy, nie ma seksu, nie ma nic, co łapałoby się na filtry organizacji rodzicielskich :).

Ale też nie ma kompletnie żadnej treści.

Oczywiście - wizualnie jest oszałamiający.

No właśnie - oszałamiający. Cały film to zbitek scen walki, strzelanin, pościgów, ucieczek i tak dalej. Przeszło półtorej godziny wypakowane akcją do granic możliwości. Non-stop bombardujące bodźcami. Zabrakło w tym wszystkim choćby kilku minut na odpoczynek dla widza. Zabrakło jakiejkolwiek refleksji, po co właściwie te ludziki tak biegają.

Cała lista dialogowa, jeżeli wyciąć z niej okrzyki, pewnie zmieściłaby się na jednej stronie tekstu.

Dzieciaki, choć cała trójka przepada za klockami, i jest przyzwyczajona także do dłuższej formy filmowej - już w połowie filmu były zwyczajnie zmęczone tym wszystkim. Szczerze mówiąc - ja też.

#film #tatacontent #dzieci #lego #legothemovie #legoprzygoda
  • 8