Wpis z mikrobloga

W #logistyka jest dramat. Jakiś czas temu o tym pisałem. Polecam JOC.com

1) Najniższa liczba pustych (wolnych) kontenerów w Europie od momentu, od kiedy agencje zaczęły to monitorować.
2) Bardzo mała liczba pustych (wolnych) kontenerów w USA.
3) Blokada USA - Schengen -> 550 samolotów dziennie, 200000 samolotów w skali roku wyparowało. Latają tylko frachtowce. Cena za 2 tony poszła mi w górę z 20500 PLN na 39200 PLN.
4) Chiny faktycznie wracają do życia, ale świat ma ogromny bottleneck przez kontenery. Kolej próbuje odciążyć porty morskie, ale kolej ma bardzo duże wymogi, co do samych kontenerów, więc to kropla w morzu.
5) Blokady drogowe w UE. Dostawy z Niemiec i Czech do Polski są opóźnione o co najmniej 1 dzień. Jeżeli Francja i Hiszpania wprowadzą podobny model kontroli granicznych, to będzie taki zator, że co prawda ludzie będą mogli pracować w bezpiecznych warunkach przy zachowaniu higieny, ale nie będzie surowców.

To jest największy problem - brak przepływu towarów. Dwa miesiące temu mówiło się, jak to możliwe, że świat tak bardzo uzależnił się od Chin?! Teraz się będzie mówić, jak można tak bardzo polegać na dostawcach z UE zamiast krajowych? A na koniec zamkną się krajowi dostawcy przez kwarantanny i rodziców siedzących w domu z dziećmi. Mówiłem, że to "uzależnienie od Chin" nie jest aż takim problemem, bo prawdziwym problemem jest brak możliwości powstrzymania wirusa bez wstrzymania transportu. Trzeba reagować ze spokojem i szukać własnych rozwiązań, ale jest ciasno.

Świat za długo żył w ciszy i spokoju.

#transport #spedycja #2019ncov #koronawirus
  • 11
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@red7000: wydaje mi się, że to szansa dla przewozów kolejowych. Mówię tu o Chinach i Europie. Tylko pytanie jak z infrastruktura. Może spróbują z transportem rzecznym. Ale to też wymaga czasu, a tu potrzebna jest reakcja natychmiastowa. Nie jestem katastrofikiem, ale to będzie jak obraz po wojnie, z tymże bez pocisków.
Dobrze, że mamy swoje porty. Tu też zyskujemy. Czechy mogą mieć przerabane.
@incydent_kakaowy: Inaczej. Zacznijmy od tego, że tak wiele zakładów mogło powstać, bo Chiny istnieją w taki sposób, jaki znamy. Gdyby Chiny miały mniejsze moce przerobowe, gorsze technologie itd., to nie powstawałaby kolejne fabryki. Chiny swoimi mocami przerobowymi umożliwiły otwieranie zakładów. Nie nazwałbym tego uzależnieniem się, bo tak działa każdy możliwy rynek. Jeżeli w małym mieście powstaną dwa dobre browary, to można otworzyć pub z piwami jednych i drugich. Jak oba browary
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@red7000: open topy i racki to tylko promil w porównaniu do 20' i 40'. Pewnie jak zwykle ktoś miał w tym interes, żeby taki terminal nie powstał. A co do 40' hc może czas na drobnice kolejową. Ale tak jak mówię, wypracowanie tych mechanizmów zajmie troche czasu. Do tego kolej łatwo zdywersyfikowac, bo tory lecą przez powiedzmy dość niestabilne kraje.
@red7000: za 28 dni wszystko co do dostaw wróci do normy. Jednak moim zdaniem do świąt wielkanocnych wiele fabryk będzie wygaszonych. Chiny sobie poradziły, Europa jest u progu. Jeden z największych koncernów w FMCG mający fabryki we Francji i Belgii wzmaga produkcję bo boi się, że jak stanie na jakiś czas, to wówczas będzie bieda. Moja była firma nie tak dawno puściła pierwszy pociąg z Brzegu Dolnego do Chin. Spoko, dojechał,
@czarny_matt94: Mi to przypomina decyzję o legalizacji medycznej marihuany przy jednoczesnym zakazie hodowania jej na terenie kraju - czyli wymuszenie importowania z innych krajów zamiast otworzyć rynek.