[L.....u]

#badstory

Pewnego słonecznego dnia podczas ogniska zorganizowanego przez pewne osoby spotkała mnie dość nieprzyjemna sytuacja. Otóż pewna osoba płci żeńskiej coś się spinała, więc chcąc ją uciszyć spytałem się jej:

- Co?

Ona na to:

- Gówno

Rzekłem do niej

- Ale ja się nie pytam co lubisz jeść

Ona dość poddenerwowana, zaczęła mnie wyzywać. Z początku nie zrobiło to na mnie jakiegoś większego wrażenia, jednak po pewnym czasie zirytowałem się tą całą sytuacją. Zagroziłem jej, że pożałuje jak nie przestanie. Zaczęła się śmiać, dalej mnie obrażała. Wtedy coś we mnie pękło, dostała strzała w japę, chciałem jeszcze jebnąć jej partyzanta, niestety upadła. Jako, że jestem fanem sportów walki miałem zamiar dołożyć jej łokcia i założyć dźwignie. Ku mojemu niezadowoleniu koledzy, koledzy powstrzymali mnie, gdy podnosiłem rękę w celu dokończenia mojego planu. Dwa dni później ta osoba poszła na policję złożyć zeznania, a ja dzień później zostałem wezwany na komisariat. Za dwa tygodnie mam rozprawę w sądzie. Gdy przemyślałem sobie za i przeciw mojego czynu, nawet nie żałuję. Należało się jej. Tu moje pytanie do was, czy dostanę grzywnę. W szpitalu nawet nie była (poleciała jej krew z nosa). Piszę to bo poważne kary są, gdy osoba jest w szpitalu ponad 7 dni.

[P.....a]

@LirycznyKoxu: haha ja jestem feministką? nie pokrako, ja nie jestem za równouprawnieniem, uważam, że kobiety są lepsze i powinny mieć większe prawa od facetów

[L.....u]

@Polihymnia: W takim razie wymień mi nazwiska 10 kobiet, które w XIX, XX przyczyniły się do rozwoju czegokolwiek. Albo w ogóle z całej historii. W czym są kobiety lepsze? Tamta poszła na strzała. W przeszłości (i teraz w niektórych krajach) kobiety miały i mają gówno do gadania i tak powinno być. Albowiem w Biblii jest napisane, że kobieta ma być POSŁUSZNA swojemu mężowi i jej miejsce jest w kuchni.

[P.....a]

@LirycznyKoxu: starożytność: Agamede była wspomniana przez Homera jako uzdrowicielka w starożytnej Grecji. Agnodike była pierwszą znaną lekarką, praktykującą w IV w. p.n.e. w Atenach.Teano, matematyk, uczennica (i prawdopodobnie żona) Pitagorasa.

Średniowiecze: Trotula di Ruggiero włoska lekarka. Dorotea Bucca prowadziła katedrę medycyny w XV wieku na Uniwersytecie Bolońskim. Hildegarda z Bingen, której liczne dzieła dotyczą różnych dziedzin, w tym medycyny, botaniki a także nauk przyrodniczych

XVI / XVII wiek: Margaret Cavendish, angielska arystokratka (księżna Newcastle) z XVII wieku, brała udział w niektórych najważniejszych debatach naukowych tego czasu. Była jedną z licznych francuskich i angielskich arystokratek o podobnych zainteresowaniach. Maria Winkelmann zajmowała się przede wszystkim obserwacją zjawisk natury, szczególnie

[L.....u]

@Polihymnia: No i ok, tyle znalazłaś na wikipedii, (kobiety w nauce), a wpisz mężczyźni w nauce. I która płeć jest górą. Dla twojej wiadomości znam nie tylko kiri-skłodowską ;).

[P.....a]

@LirycznyKoxu: to prawda, z wikipedii, ale zauważ, że poniżej jest podana bibliografia, więc na tym się nie kończy. To nie wiesz czemu panów w nauce było więcej? ach czekaj, pomyślmy... czyżby to nie ukochany kościół się do tego przyczynił? kogo to tak usilnie palono na stosie? nie kobiety właśnie? czy to nie kobietom kler zakazywał nauk i wstępu na uniwersytety? ale przecież na pewno to wiesz:)

[P.....a]

@LirycznyKoxu: myślę, że nie znasz żadnej innej, a i o Curie niewiele byś powiedział bez pomocy internetu:)

[L.....u]

a i o Curie niewiele byś powiedział bez pomocy internetu:)

@Polihymnia: Ty byś cała biografie napisała na jej temat. Kobiety w tamtych czasach były za głupie, żeby bawić się w nauke, a nie przez kosciol.

[P.....a]

@LirycznyKoxu: a co znaczy za głupie? rozumiem, że przeprowadzałeś jakieś badania genetyczne i na tej podstawie to stwierdzasz:D i co, wtedy były za głupie a dziś są mądre? a może to, że nie pozwalano im się uczyć miało coś na rzeczy? :D na prawdę jesteś aż tak ograniczony czy się popisujesz?

[L.....u]

@Polihymnia: Przeprowadzałem badania genetyczne i to dlatego im nie pozwalano bo były za tępe do nauki

[P.....a]

@LirycznyKoxu: aha, o kurczaczek, to widzę, że tu z niebylekim a z nałukowcem rozmawiam, to mnie głupią zaszczyt kopnął.. a jakieś badania już pan profesor publikował czy na razie ciągle w fazie przygotowawczej?

[L.....u]

@Polihymnia: Badania już są, dla Pani informacji jestem profesorem habilitowanym ;)

[P.....a]

@LirycznyKoxu: nie ma czegoś takiego:D:D:D jest doktor habilitowany, żeby zostać profesorem trzeba być najpierw doktorem, więc jeśli ktoś jest profesorem to oczywistym jest, że ma też habilitację:D:D:D:D

[L.....u]

@Polihymnia: Co nie zmienia faktu, że jestem bardzo mądrą osobą.