Wpis z mikrobloga

ajbardziej jedzie po takich ludziach, bo #!$%@?ą mentalnie teamy i nikt


@piternet: Zastanówmy się, o jakim rachunku różniczkowym mowa. O takim, w którym prawie każdego, poza może "humanistami" można nauczyć tłuczenia algorytmów w postaci obliczania pochodnej wielomianu, pierwiastka z sin 5x, funkcji trygonometrycznej, wykładniczej, złożonej, i tym podobnych zagadnień, które ogarnie po iluś tam godzinach średnio uzdolniony ósmoklasista? Czy o takim, w którym wykorzystuje się go do zagadnień optymalizacyjnych, geometrycznych, fizycznych,