Wpis z mikrobloga

@elgrecqo: kompletnie nie zrozumiałeś tego posta

@MeszarosJozef: akurat klepania CRUDów to uczą na bootcampie, a piszesz to tak jakbyś w OpenAI robił XD

@niochland: przecież właśnie chodzi mi o to, że na technicznych studiach poziom tego to xD, więc jak ktoś "nie jest w stanie wybaczyć Newotnowi odkrycia tego" to no z czym do ludzi XD. Odnośnie dalszej części wypowiedzi to nigdy nikogo takiego nie spotkałem.

@diogene: nieużywana
@MeszarosJozef: szczerze mówiąc nie chce mi się po raz n-ty wchodzić w dyskusję na ten temat. Przy klepaniu CRUDów nie jest potrzebna, ale jak ktoś idzie zdobyć wyższe wykształcenie i nie jest w stanie bez problemu skumać schematu liczenia różniczek czy całek to jest coś nie halo.
@DzikiBomber: Rozumiem. Więc widzisz, tam gdzie jest potrzebne, przy kierunkowym wykształceniu należałoby je rozumieć i wiedzieć gdzie zastosować. Ale takim studentom psychologii czy disco polo po co?
zaawansowana matma nie jest potrzebna w zwykłej pracy.


@MeszarosJozef: przecież rachunek różniczkowy, o którym mowa w poście, to liczenie pochodnej w tej podstawowej formie. Jak ktoś tego nie jest w stanie ogarnąć, to i budowy cepa może nie zrozumieć.
W tamtym czasie Newton nie był nawet w stanie odeprzeć zarzutów Berkeleya, że dzieli przez zero (bo sam nie znał pojęcia granicy).
@Topkapi: Jeśli chodziło o pochodne, to nie są mi one obce. To nie jest tak, że jestem ignorantem matematycznym. Całki i pochodne znam, a nawet ich nauka sprawiała mi przyjemność, ale nie znałem pojęcia rachunek różniczkowy. A uczyłem się z internetu kiedy było mi to potrzebne. Na studiach jednak jest trudniej wszystko dobrze ogarnąć w natłoku różnych tematów. I dalej twierdze, że jest to zaawansowana matematyka, a jedyna osoba, którą znam