Wpis z mikrobloga

60-letni mężczyzna 29 lutego przyleciał samolotem z Włoch do Warszawy, potem prywatnym autem wrócił do Krakowa.

Już 1 marca, będąc podróżnym zupełnie zdrowym, osoba ta zgłosiła się do właściwej stacji sanitarno-epidemiologicznej, informując, że odbyła taką podróż, informując, że jest zdrowa, niemniej - chcąc spełnić te procedury, o które prosimy - poinformowała o takim przylocie - podkreślił dyrektor.

Mężczyzna dostał zalecenie poddania się samoobserwacji przed okres 14 dni, a jego pracodawca zezwolił mu na tzw. pracę zdalną. Jednak 6 marca mężczyzna zgłosił, że poczuł się gorzej, więc został przewieziony na oddział zakaźny.

Pacjent z krakowa z rigczem, szanuję.

#koronawirus #krakow
  • 27