Wpis z mikrobloga

@ponurytraktorzysta: W takim razie polecam się zainteresować tematem, zanim zaczniesz szerzyć swój brak zainteresowania. W liceum miałem zajęcia z egzorcystą przez cały rok i chociaż usilnie próbował przekonywać że diabły istnieją, mnie tylko zachęcił do zgłębienia tematu, w wyniku czego wiem, jak bardzo jest to grubymi nićmi szyte. Np. opowiadał, jak to na studniówce opętało ucznia i zaczął biegać po ścianach, nawet pod sufitem mógł biegać. Zastanawiam się jak to możliwe,
@matteo_moravietzky

Naukowo potwierdzone przypadki opętania?

Co rozumiesz przez naukowo?
Tezy powinny być po prostu falsywikowalne. Jeśli jest, to wtedy pozostaje kwestia czy można zafalsyfikować.

Inaczej zaprzeczałbyś dorobek naukowców z fizyki, którzy snują różne hipotezy, bo nie są "potwierdzone naukowo"