Wpis z mikrobloga

@4gN4x: totalnie dwie rożne gry i obie mają mocne i słabe strony. W WT masz znacznie mniej RNG, ale też mniej miejsca na błędy, bo często giniesz od jednego strzału. Mnie przekonało to, że w WT pojazdy są bardziej "historyczne". Mam poczucie jeżdżenia stalową bestią a nie plastikowym modelem, który nie może trafić nic na odległości większej niż 500 metrów. Do tego załogi nie mają amnezji i nie trzeba czekać aż
@4gN4x: Jeszcze jak!
W WT nie masz healthbara. Tak więc dopóki nikt Tobie nie wywali z czegoś mocnego w kant pojazdu wystający zza rogu, to raczej nic specjalnego się nie stanie ( ͡° ͜ʖ ͡°).
I najważniejsze, pocisk leci tam gdzie przycelowałeś. Nie czekasz tak jak w WoT aż kółeczko się zmniejszy i dobre RNG wylosuje.