Wpis z mikrobloga

@krystian-stepaniak no i dlatego lepiej zostać w domu i utrzymywać lekką gorączkę do 38 stopni bo wtedy układ odpornościowy walczy najskuteczniej. Wyjdziesz z domu, wychłodzisz organizm i jeszcze narazisz się na działanie patogenów obecnych w powietrzu w przychodni pełnej kaszlących ludzi i będzie jeszcze gorzej. Na pewno gdyby przebadać wszystkich chorych na przeziębienie to znalazłoby się paru z tym koronawirusem.