Wpis z mikrobloga

Mirki i mirabelki, nie myślałem, że mnie spotkają takie problemy w mojej egzystencji. Żyjemy sobie normalnie #niebieskipasek z #rozowypasek w #zwiazki jak zwykli ludzie. Praca, później dzielenie obowiązków domowych, odrobina czasu na hobby i spać. No właśnie, spać. Mam problem bo ona ciągle proponuje mi #seks i chyba nie potrafi zrozumieć, że akurat może mi się nie chcieć. Czasem daje mi tylko małe znaki które potrafię zlewać ale jak już leżę w łóżku i pakuje mi rękę w gacie to dydol staje na baczność i ona myśli, że już jestem napalony na bzykanko, a ja wolałbym poleżeć i np. poczytać jakieś ciekawe artykuły lub obejrzeć ciekawy dokument. Stojący penis nie jest chyba jednoznaczny z ochotą na seks? Nie chcę też jej bezpośrednio odmawiać bo jest bardzo wrażliwa i zapewne będzie jej bardzo przykro co negatywnie wpłynie na jej samoocenę. Oczywiście to nie jest tak, że wcale mi się nie chce bo często to ja inicjuję zabawę ale ona już przesadza bo najchętniej by to robiła codziennie, a ja jako nocny marek wieczorem mam ochotę na inne aktywności które mnie rozwijają itd. Co robić? Jak to delikatnie pokazać/powiedzieć? Nie będę przecież siedział i czekał aż pójdzie spać żeby w spokoju się obok niej położyć. ( ͡° ʖ̯ ͡°)

#przegryw
  • 30
  • Odpowiedz