Aktywne Wpisy
Arekt +17
Pytanie do osób mieszkających w dużych miastach jak #poznan #warszawa #wroclaw #krakow #gdansk
Czy chcielibyście ograniczenia samochodów osobowych do minimum w centrum, jeśli miasto zrobiłoby zajebista infrastrukturę do podróżowania komunikacją miejską, zredukowanie zapchanych autobusów/tramwajow do minimum, częstsze kursy, więcej tras, dodanie pociągów itd i wszystko przy obniżonej cenie biletów.
Czy chcielibyście ograniczenia samochodów osobowych do minimum w centrum, jeśli miasto zrobiłoby zajebista infrastrukturę do podróżowania komunikacją miejską, zredukowanie zapchanych autobusów/tramwajow do minimum, częstsze kursy, więcej tras, dodanie pociągów itd i wszystko przy obniżonej cenie biletów.
Zgodzilibyście
- Tak 58.0% (2747)
- Nie 42.0% (1993)
Zawiera treści 18+
Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.
Dolar liberyjski, jako symbol tak rzadkiej w Afryce niezależności, wprowadzany był do obiegu dwukrotnie (w obu przypadkach ze sztywnym kursem w stosunku do dolca jankeskiego). Pierwszy raz jeszcze w XIX w., oraz ponownie tuż przed II wojną światową (z 30-letnią przerwą na obowiązującego w pobliskiej Brytyjskiej Afryce Zachodniej funta, związanego z kolei na sztywno ze szterlingiem – istnieje teoria, że był to manewr mający na celu pomoc w ukryciu finansowania operacji zaprzęgnięcia do niewolniczych robót ludności tubylczej przez Amerykanoliberyjczyków).
Od początku dziengi liberyjskie cyrkulują w systemie płatniczym na równi z tymi zza oceanu, jednak każdy kolejny zamach stanu powodował turboinflację tego pierwszego. Było to spowodowane m.in. drążeniem skarbca z lokalnej waluty przez wierchuszkę obalanych dyktatorów, póki czas, jak również wwożeniem walizek silniejszych zielonych w celu poparcia pnących się po wojennej pożodze watażków, co skutecznie wypierało tutejszą walutę.
Po rozpętaniu pierwszej wojny domowej w latach 90. doszło nawet do sytuacji, że aby odróżnić dolary splądrowane ze skarbca zmieniono diametralnie wzorzec graficzny. W rezultacie otrzymano dwie równoległe miejscowe waluty, które przyjmowano lub nie, w zależności od położenia miejsca płatności na obszarze konfliktu.
Dziś dolar amerykański nadal funkcjonuje na równi ze słabą waluta narodową, stanowiąc obiekt pożądania, symbol stanowiących mniejszość „liberoamerykańskich” elit. Często wchodząc na parter jednego ze strzeżonych hoteli na zakurzonym bulwarze Tubmana, ochroniarz z bronią już od progu wita nas smutnym „no many”. Lokalnej waluty również czasem brakuje, ale z innych względów – po cegłę papierów w plastikowym worku (kupowałem sporo więcej) cinkciarz w klapkach pognał chłopaczka na rowerze do sąsiedniej wioski.
#wanderlust – tag z mojej ostatniej tułaczki po Afryce Zachodniej (oś Abidżan – Dakar), oraz innych opowiadanek i podróży.
Blog | Insta
#ciekawostki #pieniadze #historia #pozdroze #podrozujzwykopem #tworczoscwlasna #afryka #swiat
A u nas czasami dorobek całego życia mieści się w portfelu jeśli zamienisz na pięćsetki ;)
Ja rzuciłem okiem na zdjęcie i zanim przeczytałem opis myślałem, że op chwali się dziewczyną. Już czekałem na komentarz "zostaw siostrę..." :)
@konradk: przez dłuższą chwilę właśnie nie mogłem ogarnąć, czy to jakiś brudas na zdjęciu, czy obcięte włosy dla dzieci z rakiem ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@Dwadziescia_jeden: I po co aż tyle nosić do kiosku? ( ͡º ͜ʖ͡º)
to znaczy że ochroniarz wchodził, a nie ty
@Alpha_Male: Jezusie Chrystusie, oglądam zdjęcie co chwilę i pytam się "jaka #!$%@? dziewczyna" a tu o coś takiego chodzi xDDDDD