Wpis z mikrobloga

@lukasz-glowacki: Ryszardo. Miał swój cały sezon, nie potrzebuje drugiego. Już wolałbym potyczki Gekona w F2 oglądać, niż kolejny "dramat" zawodnika, któremu nic się nie dzieje.
Buxton czy jak mu jest trochę mnie irytował.
Matka Albona ujdzie (jest mało tego materiału), mnie w ogóle nie obchodzi jej historia, ale dziennikarze pytają, widocznie są ludzie którzy żyją jej życiem.
Sama historia Albona + Gastly + Sainz fajnie przedstawiona, ale można ją było ładniej
@lukasz-glowacki: Wywaliłbym większość scen z Hamiltonem, sceny z matką Albona, pseudowalki typu Ricciardo-Sainz (zamiast skupienia się na rzeczywistej walce, chociażby Verstappen-Leclerc itp.) oraz Cyrila z Renault xD

Brakuje rywalizacji w Ferrari (wiele ciekawych momentów kompletnie olano), wspomnienia o punkcie Kubicy (skoro już mówią o hollywoodzkich historiach), ale o dziwo Norrisa jest nawet mniej niż Kubicy
Alfy i Racing Point po prostu nie było
@lukasz-glowacki ogólnie serial mocno przesadzony. Robienie tragedii z małych rzeczy typu gorączka Hamiltona, czy złote myśli typu JEŚLI CHCESZ BYĆ W FORMULE 1 MUSISZ BYĆ SZYBKI I MIEC SILNA PSYCHIKĘ nooooł łeeeej #!$%@?...
Brakuje mi poważniejszego podejścia do tematu. Pokazania jak się zawodnicy przygotowują do GP, albo rywalizacji w zespole, co robi zespół żeby polepszyć bolid, albo praca zespołu nad kierowcą. Oprócz pojedynczych akcji to mało tam konkretów dla kogoś kto choć