Wpis z mikrobloga

@kaitek666: pamietam jak ja bylem na praktykach w firmie, ktora tworzyla cos na wzor vpn'a aka kontrola rodzicielska. Ich programista napisal jakiegos crawlera, ktory pozbieral z neta strony o tematyce porno/przemoc itp. i ja z kolegami musialem zweryfikowac czy dana strona jest na pewno strona o tematyce porno itd.(odpowiednio skategoryzowac w bazie danych), i tak czasem przez 8h dziennie ogladalismy porno, badz jakies gore najgorszego sortu xD
@kaitek666: dokumentacja, ewidencja, jakieś makra w Excelu.

A jak już wszystko zrobią to daj im hosta i switcha, nich postawią ESXi + trunk + kilka vlanow I połączą maszynki wirtualne z fizycznymi.

Najlepiej dwie karty sieciowe to się jeszcze z agregacją pobawią.

Do tego wifi z openwrt i dwa SSID.

Jak ich dobrze nauczysz (zdobywać wiedzę, doradzaj ale nie dotykaj), to Cię będą wspominać przez resztę kariery ;)
@kaitek666: technik-informatyk, praktyki... Praktyki miałem w autoryzowanym serwisie KIA, razem z 3ma kumplami. Z informatyką najbliżej mi było jak dawali się pobawić jakimś super hiper wytrzymałym lapkiem za 10k (a było to dobrze ponad 10 lat temu, cena robiła wrażenie). A tak, to przez pierwsze dni żeby się nie nudzić myliśmy szyby w autach na salonie. Potem układanie faktur wg dat, wystarczyło miesięcznie, ale były takie nudy że były poukładane co
@kaitek666 zrób im jakiegoś brancha i nawet niech się GIT'em pobawią w jakiś większy sposób, Skrypty w pythonie Pokaż im jak cała sieć jest zbudowana w firmie, niech zrobią vlany albo konfigurację dwóch-trzech routerów i różne podsieci. Ja bym coś takiego dawał xD

Edit ogarnij im to co Ty miałeś na wstępie jak się dostałeś do pracy, coś głupiego a może im spasuje
@kaitek666: Generalnie problem w takich praktykach jest tego typu, że praktykant nie wie czym może się zainteresować. Możesz im pokazać czym się zajmujesz, jakie urządzenia wykorzystujecie w firmie, opowiedzieć o standardach zarządzania siecią w firmie itd.
@kaitek666: Jak byłem praktykantem jako informatyk w gminie to pobierałem Zagubionych w emule (Bearshare?) i gadałem ciagle z kolega na gg. On tez był informatykiem w gminie ale 150 km dalej.