Wpis z mikrobloga

@KozakCzerwony: cisza nocna kończy się o 06:00, czyli jak zacznę wiercić #!$%@? nad głową o 06:01, to będzie zadowolony, gdy wrócił z pracy przed północą? Musiał zdążyć się wyspać, bo "śpi to się w nocy".
  • Odpowiedz
  • 67
@kryptomanix rozumiem bo pracowałem na nocki 10 lat mości panie, a ostatnie miesiące mojej pracy budowali przedszkole w domu obok. I co miałem powiedzieć? Każdy remontuje wtedy gdy ma czas wolny od pracy. Kiedy ktoś będzie remontował, jeśli będzie dawał każdemu spać do południa? Jak zacznie od 11 remont bo jeden sąsiad się chce wyspać to znowu nie będzie mógł za długo hałasować bo popołudniu inna sąsiadka Karyna przyleci, że jej bombelek
  • Odpowiedz
@KozakCzerwony: nie chodzi mi o to, że teraz „nie można remontować, bo ktoś śpi”, jeżeli faktycznie koleś pracuje na nocne zmiany to chodziło mi tylko o to, że rozumiem jego frustracje ¯_(ツ)_/¯

Tymczasem bajo idę spać
  • Odpowiedz
@KozakCzerwony: jakbym pracowal 10 lat na nocki to moj dom bylby idealnie wyizolowanym schronem. Juz widze jak wracam nad ranem, zakladam stopery, na co wjezdzaja sygnowane moim imieniem i nazwiskiem bose quietcomfort 35 ii, zamykam rolety zewnetrzne, zakladam maske z kurdyjskiego zamszu i ide spac. Pracuje 9-17 a czasem potrzebuje takich warunkow
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 4
@KozakCzerwony: budowanie przedszkola obok to nie to samo co sąsiad z mieszkania nad twoim wiercący w ścianie. Jest dużo rzeczy z zakresu remontu, które nie generują takiego hałasu, dodatkowo zawsze można uprzedzić sąsiadów, że przez jakiś czas będzie głośno
  • Odpowiedz
@KozakCzerwony: w wielu spółdzielniach jest określona cisza nocna od 22 do 6 rano, dodatkowo wykonywanie ciężkich robót budowlanych u mnie np. od 8 do 20. Zawsze znajdzie się burak co zacznie wiercic w nocy bo na chamstwo jeszcze skutecznego lekarstwa nie wynaleziono ale są na roi rózne metody.
  • Odpowiedz
z kolei w regulaminach wspólnot już tak


@OiPsycho: regulamin wspólnoty czy innej grupy - ważniejszy niż konstytucja ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Owszem, sądy czy policja w sprawach zakłócenia spokoju nieraz odnoszą się do regulaminu, tylko zazwyczaj w sytuacji gdy ktoś tę ciszę nocną łamie. A jak ktoś myśli, że hehe 6:01 to mogę #!$%@? na całe osiedle, to może się potem zdziwić jak dostanie mandat.
  • Odpowiedz
@kryptomanix: a co to ma do rzeczy? W bloku zawsze znajdą się osoby pracujące w roznych godzinach, drzemkujące, majace małe dzieci, chore zwierzęta, wolące hałas bardziej rano bo wtedy sa na spacerze/ wolące hałas blizej 18 bo maja wtedy zajecia yogi itd etc 6-22 jest czas na hałas spowodowany remontem i eluwa
  • Odpowiedz
  • 2
@KozakCzerwony: zawsze mam bekę jak ktoś wspomina o "ciszy nocnej" bo coś takiego nie istnieje w polskim prawie xD


mi kiedyś ręce opadły jak mi policjanci zaczęli o tym opowiadać... ()
  • Odpowiedz