Wpis z mikrobloga

Nie wiem, może mam szczęście ale jeszcze nikt nigdy mi nie zwrócił uwagi czy miał pretensje o to że robię remont a w zawodzie już trochę lat pracuję. Ew może mieć to związek z tym, że naprawdę głośne prace( jak wiercenie i kucie na przykład) zaczynam od 9 w tygodniu a w sb o 10-11.
  • Odpowiedz
to jeszcze pewnie stosuje mocniejszy (i głośniejszy) typ wiertarki (kablowa), która jest przeznaczona do wwiercania się przez najtwardsze materiały. No i pewnie debil nie potrafi precyzyjnie wymierzyć dziur i poprawia co chwilę.


@Xerdur: ten wysryw wywnioskowałeś z ich odpowiedzi na kartce czy ze szklanej kuli?
  • Odpowiedz
  • 0
@modessef1 Z doświadczenia. Sam mieszkam w bloku od 30 lat. Doskonale wiem jak januszowe remonty potrafią wkurzyć. I to o czym pisałem miało właśnie miejsce już w przeszłości i to kilka krotnie. Ludziom ciężko przychodzi do świadomości, że względny spokój należy się przez cały czas. Zawsze pojawia się to idiotyczne "ale cisza jest od 22". XD
  • Odpowiedz