Wpis z mikrobloga

@LucaJune to samo here. Uznałem, że czas coś z mienić i ruszyć do przodu, więc padło na naukę Pythona (aktualny skill - 0%). Za dużo rzeczy sobie odpuszczałem, więc tutaj motywacja jest ogromna. Za powyższe linki dziękuję Kolegom, przydadzą się :))
@LucaJune Podobnie u mnie, również w kwestii historii z Excelem. Aktualnie klepię zlecenia VBA od dwóch lat. Ale realia są takie, że z tego mogę się sam utrzymać, a nie rodzinę. Ponadto jest masa pseudoklepaczy w VBA psujących rynek totalnie bez znajomości podstaw biorących za godzinę jakieś grosze, a potem płacz że kod się wysypuje w krytycznych momentach ("activesheetowcy" bym ich nazwał - pdk). Zaczynam też od zera Pythona, trzymam za nas
Aktualnie klepię zlecenia VBA od dwóch lat. Ale realia są takie, że z tego mogę się sam utrzymać, a nie rodzinę.


@nienawidzeSofistow: kwestia trafienia na dobrego klienta. Mam jednego i dorabiam tak od paru lat. Wcześniej klient parę razy sparzył się na activesheetowcach, więc bez marudzenia płaci całkiem ładne pieniądze. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@croppz Tak z ciekawości- też używasz jakiejś nakładki na to archaiczne IDE czy przenosisz kod z innego srodowiska? Osobiście klepię z Rubberduckiem i całkiem spoko się pisze. Chociaż ja dopiero uczę się OOP, więc nie wiem jak w tym aspekcie się sprawuje (chociaż guru SO MathieuG. właśnie pisze obiektowo w nim). PS widzę, że "activesheetowcy" i wszystko jasne o co chodzi ( ͡ ͜ʖ ͡)