Wpis z mikrobloga

Trzeba było napisać "półtorej roka", byłoby bardziej po polskiemu...
Ad rem: 1,5 roku po 20h na miesiąc, to jest całe 45 dni roboczych (przyjmując 8-godzinny dzień pracy) - nieeesaaamowicie surowa kara. Oczywiście żaden z nas nie zna akt, więc nie wiemy, czy facet nie miał już czegoś gorszego na sumieniu, ale każdy może, prawda, krytykować.