Wpis z mikrobloga

#boks wprawdzie kibicowałem Fury'emu, ale do dzisiaj nie miałem nic do Wildera. Jedynym wytłumaczeniem pierdzielenia takich kocopołów jest to, że chyba ciągle jest w szoku po tym jaki wpiedziel obskoczył.

1. Kostium za ciężki.
2. Fury go nie zranił.
3. Fury go ciągle faulował, a jemu sędzia powiedział że go zdyskwalifikuje jak uderzy w tym głowy albo po breaku (bo wcale mu się nie zdarzyło xD).
4. Nie powinni go poddawać bo było jeszcze 5 rund.

Mam szczerą nadzieję że w trzeciej walce Fury go sklepie jak schabowego na niedzielny obiad jeszcze szybciej niż w tej. Nie wiem czy Joshua by pokonał Wildera, ale na pewno mógłby go nauczyć jak się przyjmuje porażkę.
  • 8
@ossadagowah: Joshua mówił, że dostał cios w błędnik i swoją drogą Wilder też taki cios dostał na banię w trzeciej w rundzie. Fury lepszy, bez dwóch zdań, ale Wilder to prawdziwy wojownik i chociaż będzie miał iluzoryczne szanse na wygranę w rewanżu, będzie walczył.
@ossadagowah: Zgadzam się, że to jest szukanie wymówki. Nieczysta zagrywka ze strony Fury'ego to duszenie w klinczu, poza tym czepianie się i szukanie przyczyny porażki w zbroi jest nie na miejscu. Przegrał pierwszy raz, może nie wie jak się zachować, ale chyba ktoś tam za pr odpowiada. Jakby go nie poddali to by nie było rewanżu tylko wózek do końca życia.
@death070 no tak, jeszcze to

@md23 ale ten cios jest faktem, a nie idiotyczną wymówką. A Wilder opowiada bajki o kostiumach zamiast powiedzieć że dostał w ucho i się nie otrząsnął. Poza tym przed tym ciosem w ucho też za dużo nie pokazał, a na jego twarzy malował się głównie strach. Będzie walczył bo z jego kopytem zawsze może siąść.

@na-spokojnie Fury nie walczył czysto, ale z jego strony to był taktyczny
@na-spokojnie: ale wieszanie się i klincze to element boksu, myślisz dlaczego Fury wolał nie zbijać wagi? Dlaczego wchodził do półdystansu? Bo klincze osłabiają, a jak masz większą masę to nawet za wiele się nie musisz wysilać. #!$%@? Wildera już przed samą walką. Nie wiem tylko po co 3 walka, skoro dwie pierwsze Wilder przegrał. Drugą z kretesem.