Wpis z mikrobloga

@ambasador_przegrywu ale też mamy swój umysł i ręce więc ten plecak/zeszyt odzyskajmy nie dajmy sobą pomiatać nawet jeśli jest to parę osób a ty jesteś sam, jak pokażesz że się nie boisz to już jesteś bliżej odzyskania tego co twoje
  • Odpowiedz
@ambasador_przegrywu: ja też nie, a nawet jeszcze nie pracuje, tylko studiuje, ale dobrze wspominam czasy szkolne, na pewno było mniej stresów niż teraz, dużym problemem był brak kasy i to że nikt Cię nie szanuje i nie traktuje poważnie ze względu na wiek.
  • Odpowiedz
@ambasador_przegrywu: tak, wiem, ale mimo wszystko to czasem frustrujące. W wieku studenckim już jest w miarę spoko, ale i tak zdarzają się takie przypadki, najgorzej wśród tych najstarszych.
Co do czasu na dziennych to zależy też od kierunku i uczelni, ja czasem w semestrze miałem 1 dzień (wolny), czasem nawet co 2 tyg jeden dzień, teraz na magisterce mam miec aż 3 wolne, ale trzeba w trakcie semestru jakiś staż
  • Odpowiedz
@baremoto97: tylko że w gimnazjum/technikum po szkole byłeś praktycznie wolny, a tu musisz się często sam przygotować do zajęć + jest dużo projektów i takich tam głupot, ale i tak chyba jest więcej wolnego, przynajmniej poza sesją, gdzie czasem parę dni bez przerwy siedzisz nad nauką
  • Odpowiedz
@baremoto97: tak szczerze mówiąc, to ja jakoś tego aż tak nie odczuwam, wszystko łatwo mi przychodzi, ale wiem, że niektóre osoby muszą poświęcać naprawdę sporo czasu na naukę.
Dla mnie to jak na razie najbardziej leniwy okres w życiu, aż mi z tym źle bo czuję, że marnuje swój czas, tym bardziej, że niestety ale studia w tym kraju za wiele nie uczą, a ważny jest tylko papierek i to
  • Odpowiedz