Wpis z mikrobloga

Cześć, mirki :D (no mirabelki też:))

Piszę do Was w takiej sprawie mianowicie: moja twarz wygląda jak oblicze młodego Leo, a mam 27 lat (czyli dość szczupły i bez brody, dałbym sobie 7/10), jestem po dobrych studiach na miecha wyciągam ok. 10k max. 13k, mam dobre porsze (vw) oraz chatkę (bez kredytu)(ʘʘ) a związki bez nadzieja- na Tinderze tylko same słabe lajki .... a w życiu nie mam czasu łazić po klubach, czy warto więc szukać/czekać/uganiać się za tymi 8/10; 9/10 i czekać aż ktoś taki się pojawi(,) czy też lepiej wypierniczać w permanentną delegacje i podwoić przychody i mieć to wszystko w ....( ͡°( ͡° ͜ʖ( ͡° ͜ʖ ͡°)ʖ ͡°) ͡°)

Wujki radźcie ( ͡° ͜ʖ ͡°)

#tinder #zwiazki #przegryw #podrywajzwykopem
  • 46
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@antyabnegat99: nie masz znajomych z którymi byś wyszedł na piwo itp, może zapoznają Cię z jakaś dziewoją albo będziesz miał większy kontakt i tak może spotkasz kogoś bo na delegacji to ni #!$%@? nic nie znajdziesz, w klubach to HIV'a się nabawisz
Pozdrawiam Wujek dobra rada( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@hugo_na_helikopterze: a kogoś z roku na studiach albo z klasy podstawówka Liceum etc.?
Albo nawet na osiedlu gdzie mieszkasz somsiad czy rodzina która gdzieś wychodzi?
Bo kończą się mi pomysły co do wyjścia ()
  • Odpowiedz
@hugo_na_helikopterze: takie życie mam podobnie niby wszystko jest a czegoś brak. Znalazłem nawet powód za mały i niezróżnicowany pod kątem płci miałem krąg znajomych. Głównie przez to ciężko jest znaleźć kogoś sensownego. Tinder przerzucam w zasadzie czasem, a krąg znajomych staram się poszerzać. Ale ciężko to idzie. Delegacja jak wolisz kasę złapiesz na 100 % ale łatwo popasc w pracoholizm, a potem im więcej lat tym trudniej. Wiem co mówię
  • Odpowiedz