Wpis z mikrobloga

@Strachu997 Wydaje mi się, że kondycja w tej walce nie będzie miała znaczenia. Będzie nokaut w pierwszych rundach. Kto wygra nadal ciężko powiedzieć, ale olbrzymi szacun dla Tysona za to, że idzie na wymianę z Wilderem, jaja ze stali. Ale jeśli jakimś cudem nie będzie nokautu to mimo wszystko stawiam na Fury'ego, będzie potrafił zneutralizowac i zamęczyć Wildera.
@Strachu997: Moim zdaniem bedzie KO na Furym między 7 a 11 rundą. Już w 1 walce Brytyjczyk nadział się na bombę z prawej od Wildera i ledwo co wstał. Nawet Chrystus zmartwychwstał tylko raz, więc to Amerykanin będzie górą, chociaż w tej walce niczego nie można być pewnym
Leżał na deskach przez dobre 8 sekund, dopiero na koniec się zerwał, więc jak byś to inaczej nazwał?


@Rainmaker97: przeciez to normalna praktyka ze lezysz w takich wypadkach jak najdluzej zeby sie otrząsnąć. To nie znaczy ze ledwo wstal