Wpis z mikrobloga

@dolOfWK6KN japierdo.e typowe wykopki, nie znają a oceniają. Adele jasno powiedziała, że polubiła ćwiczenia plus zmieniła styl życia ze względu na to, że ma syna. Odstawiła swoje fajki, które tak kochała, więc to chyba najwiekszy dowód, że nie chodzi tylko o wygląd. Nie widzę, żeby gdzieś szczuła golizną, ubiera się tak samo jak kiedyś - na czarno. Więc na ch.j krytykujesz?
Czekaj, czekaj. Czyli to że byla kiedyś gruba i powiedziała ze sie tym nie przejmuje, to teraz twoim tokiem rozumowania, powinna pozostać pasztetem do końca życia? Rozumiesz że mogła zrobić to nie tylko dla fejmu?
Serio juz wam sie zwoje przegrzewaja od tego znajdowania powodów żeby tylko dowalic rozowym.
@dolOfWK6KN: I bardzo kurnia dobrze, że coś ze sobą zrobiła. Pewnie zrozumiała, że za długo to nie pociągnie będąc trochę przy kości. Teraz mogłaby mówić otyłym by schudli dla własnego zdrowia i lepszego samopoczucia
Wydaje mi się, że często niezbędne jest, by pokochać siebie, swoje ciało, żeby właśnie schudnąć. W głowie grubej osoby dzieją się często cuda na kiju, a nienawiść do swojego ciała sprawia, że ciężko jest o nie zadbać. Podświadomie samemu się siebie karze obzeraniem i złym prowadzeniem.
Odchudzasz się nie dlatego, że nienawidzisz swego ciała, tylko dlatego, że je właśnie kochasz i chcesz dla niego jak najlepiej. Dlatego warto pokochać siebie nawet wtedy,
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
ahh te wykopki i ich tytanowe kręgosłupy moralne, które nigdy nie zmieniają zdania ( ͡º ͜ʖ͡º)
@dolOfWK6KN: To tak jak ta cała Dominika Gwit z naszego rodzimego ogródka. Schudła 45kg i było jej tak wspaniale. Jaka to jest teraz szczęśliwa. Po czym dopadł ją efekt jojo i jednak nie była wtedy sobą i nie była szczęśliwa. Jednak jak jest grubasem to jej lepiej. ¯_(ツ)_/¯ Ciężko się przyznać, że bycie tłuściochem jest niefajne.