Wpis z mikrobloga

co myślisz o tym


@Vitalson: kolego myślę, że to nie ma sensu w chwili gdy nie ma jak tam dojechać. W Buczkowicach kiedyś miały być parkingi a do Szczyrku miała być kolejka (w Szwajcarii np. tak mają). Szczyrk by miał czyste powietrze i brak korków. No ale to by się miejscowi musieli dogadać a jak wiadomo w żadnej kwestii nie mogą. To co pokazałeś to też jest zagraniczny kapitał, bo
  • Odpowiedz
  • 0
@defoxe czyli tam dojazd do bani kurde to ciężko mi się szykuje bo nie mogę znaleźć żadnego alternatywnego stoku w pobliżu żeby mi wyjazd uratował bo wszędzie korki i dojazd ciężki
  • Odpowiedz
@Vitalson: jak jedziesz od Katowic, to w Bielsku masz ładną obwodnicę. Lecisz sobie na Żywiec (od wschodniej strony Bielska) i dojeżdżasz do Rybarzowic. Tam masz w upośledzony trochę sposób podłączony nowy kawałek drogi, która idzie na Buczkowice (przez pola a nie przez wioskę). To już prawie w Szczyrku jesteś. Pytanie co na wjeździe/wyjeździe zastaniesz. Tam jest jedna droga przez miejscowość... Więc nawet nie ma jak uciec bokiem.
  • Odpowiedz
@Vitalson: Ja bym auta nie ruszał na miejscu, no chyba, że zobaczysz, że jest luz... Szczyrk nie jest duży. Jeżdżą po nim też busiki. A gdzie się zatrzymujesz?
  • Odpowiedz
@Vitalson: To już twoja wola, jak Ci wygodniej. Ja mieszkam 5 km od Szczyrku i zawsze walę autem. Ale nigdy w weekend i ferie śląskie. W tygodniu jest normalnie, troszkę się korkuje koło 8:30 i 15:30-16:00 koło gondoli i kolejki na Skrzyczne. Jeśli chcesz startować z krzesełek na Skrzyczne to bym jechał autobusem, jeśli SON to autem, bo tam są darmowe parkingi i kierujący na nich ruchem. Tylko miejsc na
  • Odpowiedz