Wpis z mikrobloga

Przy okazji widać jak niebezpieczne jest używanie kolczatki, gdyby policjant się przewrócił przy potknięciu to oględziny jego zwłok miały by miejsce na dystansie 100 metrów.
gdyby policjant się przewrócił przy potknięciu


@Kezcliw: Wydaje mi się że on po prostu stał z nieprawidłowej strony.
Należy stać przed kolczatką, a nie za - bo jest ryzyko że samochód pociągnie kolczatkę, a nie byłoby to fajne jakby te kolce mu przeciągnęło po nodze.
@michal2k17: Przede wszystkim chyba mają za mało ćwiczeń z tymi sprzętami. To powinna być dla nich czynność wykonywana tak instynktownie, jak #!$%@?. Tu nie ma miejsca na jakieś potykanie się o cokolwiek. Tymczasem to wygląda jakby w ich głowach było tylko "to już teraz? Dzisiaj jej użyjemy? Ale fajnie, ciekawe jak to wyjdzie".
@hellfirehe: Tak po prawdzie to stanie na drodze gdy w Twoim kierunku zmierza rozpędzony bandyta jest równie niebezpieczne za kolczatką jak i przed. Po co tak ryzykować, radiowóz ze zderzakiem do PIT i do tego normalny silnik a nie 1.2 i bandzior ląduje w rowie po 15 minutach pościgu zamiast tak jak się to robi w Polsce gonić kogoś aż ten się sam nie #!$%@? na jakimś drzewie albo nie wjedzie
@Hans_Olo: Kolczatki używa się raz na 10 lat bo jej użycie w realnych warunkach wymaga dużo warunków, które muszą zostać spełnione. Polska i w ogóle Europa to nie są Stany gdzie jest jedna droga stanowa i trudno uciec w boczną dróżkę. Tutaj ktoś może uciekać w danym kierunku a sekundę później wjechać gdzieś w boczną uliczkę i wyjechać całkiem gdzie indziej cała blokada psu w dupę. Na filmiku gdyby nie Tir
Tak po prawdzie to stanie na drodze gdy w Twoim kierunku zmierza rozpędzony bandyta jest równie niebezpieczne za kolczatką jak i przed. Po co tak ryzykować, radiowóz ze zderzakiem do PIT i do tego normalny silnik a nie 1.2 i bandzior ląduje w rowie po 15 minutach pościgu zamiast tak jak się to robi w Polsce gonić kogoś aż ten się sam nie #!$%@? na jakimś drzewie albo nie wjedzie w kogoś.
@Hans_Olo: Żeby ćwiczyć trzeba ściągnąć ludzi z ulicy, jak ich ściągniesz to ulica zostanie pusta. Takie błędne koło braku funkcjonariuszy. U mnie na początku raz w miesiącu mieliśmy dzień szkoleniowy i nie robiliśmy wtedy nic poza szkoleniem, siłownia, strzelnica. Potem żeby nie tracić ludzi wymyślili że raz w miesiącu mamy w trakcie normalnej służby zjechać na strzelnicę, wystrzelać co jest do wystrzelenia i wracać do roboty, oczywiście siłownia i reszta stała