Wpis z mikrobloga

W końcu spotkałam sie z mężczyzną, z którym pisałam od 6 miesięcy.
Przyjechał po mnie poszlismy na obiad i na spacer. Potem długa podróż jazdy do jego domu i długie rozmowy. Na miejscu u niego małe wino i kolacja. Kazał iść mi do pokoju obok do sypialni i położyć sie na łóżku oraz włączyć sobie film, on zaraz przyniesie nam jakąś przekąskę.
Nagle słychać było otwieranie drzwi i krzyki dziecka "tato, tato"- wchodzi 5 letnie dziecko, które biegnie do niego po czym wchodzi matka tego dziecka do sypialni i widzi mnie leżąca na łóżku. Pan domu przedstawia mi "swoją byłą" wręczając mi jednocześnie miskę obranych owoców.
Trochę zdębiałam bo nie wspomniał, że czeka mnie takie spotkanie. Dziewczyna zbladła, i widziałam jak łzy cisną jej się do oczu i szybko odwróciła wzrok. Wystękała, że wróci za 2 h po młodego.
Wyszła.
Zapytalam się Pana Domu, dlaczego była taka smutna skoro twierdził, ze wszystko jest wyjaśnione miedzy nimi? Powiedział że widocznie była zła.
Dziecko bawiło się i siedziało długo szczęśliwe na kolanach ojcu a ode mnie sam zabrał talerzyk i zniósł do kuchni. Uroczy był bardzo. Dwie godziny szybko minęły i mama wróciła oczywiście dziecko w krzyk, że musi już wracać od ojca. Matka wydawała sie w trochę lepszym już stanie. Poszli.
Powiedziałam Panu Domu, że dziękuję za wszystko ale wolałabym żeby mnie już odwiózł do siebie. Po całej akcji zamieniliśmy kilka ogólnych zdań i jest cisza teraz przez tydzien.

Moja ocena jest taka:
Facet nakręcił bączka i chcial wku*wić swoją byłą moją osobą oczywiście w idealnym momencie leżąca na łóżku. Bezduszny, zimny cham dla niej i dla mnie.
Nie wiem co tam się wydarzyło i co sobie chcą obydwoje udowodnić. Nawet jeżeli powiedział mi ze wszystko między nimi jest jasne ale jedyne to jej smutne oczy i płacz tego dziecka były szczere na tej całej randce.

Trochę jednak smutek i zażenowanie jest no bo przecież "co za poj*bana akcja" ale chyba wolę już być sama, eh.

Koniec.

#zwiazki #logikarozowychpaskow #logikaniebieskichpaskow #randka
  • 36
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
  • 7
@zachcianka: to że ma dziecko i byłą żonę nie znaczy że nie może być szczęśliwy z kims innym... Była jeśli się rozpłakała, to pewnie przez to że jej bylo szkoda że miała swoją szansę o to s---------a.
  • Odpowiedz
  • 0
@zachcianka mój ex tak robił, żeby zabrać nasze mieszkanie. Mieliśmy wspólne. Było komunalne, więc był problem z podziałem. Wiedział, że może mieć problemy z uzyskaniem, bo pochodził z innego miasta.
  • Odpowiedz