Wpis z mikrobloga

SPÓŹNIONY WPIS WALENTYNKOWY
Walentynki to taki specjalny piątek raz do roku - wtedy uświadamiamy sobie grozę naszego spie%dolenia.
21-letni Waldek studiuje informatykę na warszawskiej polibudzie. Nigdy nie miał dziewczyny. Na początku tego roku uderzył pięścią w stół i postanowił, że wreszcie coś wyrwie. Od miesiąca betarobitował na facebooku wokół płodnej Julki Klaudii, którą zauważył kiedyś na wspólnym obowiązkowym, akademickim wf-ie. Zawsze po jakimś czasie odpowiadała ja ego wiadomości zdawkowym ":p", albo "ok".
-"Hehe - zgrywa t-t-tajemniczą" - mówił wtedy do siebie Walduś.

Zdeterminowany Waldek postanowił przełamać lody i wczoraj zaprosił Julkę do jednego z lokali blisko starego miasta. Przed wyjściem z domu wziął zimny prysznic i założył swoją najlepszą koszulę.
-"T-t-to jest t-t-ten dz-dzień" - powiedział patrząc w lustrze na swoje 167 centymetrowe odbicie. Na miejscu przed lokalem po 5 minutach spotkał Klaudię - 18-letnią szatynkę, ciemnym płaszczu i w jasnej sukience, która akcentowała jej smukłe, acz kobiece kształty.
-"Cz-cz-cześć" wydukał spocony Waldek. "Hejka" - odparła Klaudia nie odrywając wzroku od swojego smartphona.
-"M-m-mo-o-że we-we-jdziemy do śro-o-odka?". Chwilkę później gorąca 18-nastka Klaudia zdjęła płaszcz i siedziała już w środku razem z Waldusiem. Zerknęła na niego kilka razy, teraz na żywo mogła zobaczyć w pełnej krasie jego cofnięta żuchwę, oczy ofiary, wąski szkielet -jej gadzi mózg wiedział, że ma do czynienia nosiciela podrzędnego materiału genetycznego. Walduś zamówił dla swojej sympatii koktajl za 15 zł. Po kilkunastu minutach konwersacji o niebieskich migdałach zamówił kolejnego, także przespermił w ten sposób już 30 zł.

Klaudia wlepiała swoje szare oczy raz w telefon, czasami tylko od niechcenia spoglądając na Waldka. W pewnej chwili coś innego zwróciło jej uwagę. Był to młody bóg - 20-letni Oskarek, który naku%wiał dzikie pląsy na parkecie. Oczy wielu płodnych samic w klubie skierowane były na tego 197-centymetrowego posiadacza nadrzędnego materiału genetycznego. Klaudia również została oczarowana jego wspaniałą osobowością, przygryzła wargi i złapała się za swój jasny choker, gwałcąc Oskarka wzrokiem. Nasz heros zauważył kształtną Klaudyjeczkę i dziarsko podszedł do stolika, kiwając się na boki.
-"Hej cip*zia jesteś fajna du%cia z twarzy, jeb#iemy w densa?" - rzucił.
-"Jasne" - odpowiedziała uśmiechnięta Klaudia, która kręciła teraz swoimi włosami - "masz taki, hihi, urok osobisty". Walduś zaniemówił, został zupełnie zmoggowany przez tego nadludzkiego Adonisa. "Kurdę, ale on ma dobrze dopasowany pasek do butów" - pomyślał Walduś.
-"Zatańczę sobie i do ciebie wrócę, hihi" - powiedziała do Waldusia hipergamiczna nastolatka nawet na niego nie spoglądając, kiedy odchodziła od stolika. Klaudia w tańcu ochoczo ruszała swoim młodym, niewieścim ciałem, ponętnie kręcą okrągłym, wypukłym tyłeczkiem i biodrami dla warszawskiego chada. Oskarek z przyjemnością pozwalał Klaudii ocierać się o swój tors i krocze.
-"Hihi ale jesteś ładny, za ładny" uroczo oświadczyła Klaudia, miźając dłońmi po szerokich, oskarowych ramionach. Tego wieczoru Klaudia nie wróci już do stolika, przy którym walduś myśli co musi zmienić w swojej garderobie, żeby zatrzymać przy sobie dziewczynę.
Klaudia zjechała zdziwionym wzrokiem na sporą wypukłość oskarkowego krocza
-"Taxa?" - powie śmiało Oskarek
Kiedy Oskarek wróci ze swoją zdoybczą na strzeżone osiedle deweloperskie na Wilanowie, upewni się czy w szufladzie szafki nocnej ma swoje importowany z Ameryki złote kondony Magnum XXL, tylko takie prezerwatywy są w stanie, przynajmniej w części, zapewnić ogumienie dla ogromnego, przerośniętego Oskarkowego buzdygana.
Tymczasem Waldek wróci do domu odpalając na steamie grę, którą kupił kilka tygodni temu w promocji.
-"Łał, on jest olbrzymi!" -W tym samym czasie oświadczy zaintrygowana Klaudia otwierając rozkosze walentynkowej nocy.

#przegryw #blackpill #redpill #rozowepaski #tfwnogf ##!$%@? #stulejacontent #zwiazki #plodnajulka #chadowezycie #wyglad #danzinger #pasta #ladnapani #harlekinydlaprzegrywow

@Blackpill_RAW Czy ta pasta ma Twoje błogosławieństwo mistrzu?
Danzinger - SPÓŹNIONY WPIS WALENTYNKOWY 
Walentynki to taki specjalny piątek raz do ...

źródło: comment_1581863788pLV7RigFYPg4vGIgmBOaDx.jpg

Pobierz
  • 27
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Danzinger: cały czas piszesz tylko o płodnych Julkach, co ze zwykłymi Kasiami czy jakimiś laskami 2/10? One już nie zasługują na to aby to one były obiektami westchnień Twoich wymyślonych bohaterów?
  • Odpowiedz
@januszniepije: Nie o to chodzi. Czekam akurat na historie napisana przez OP o Kasi 2/10 o której będzie śnił przegryw, a tu nic? Jestem zawiedziona. Trochę różnorodności by się przydało, a nie tylko o Julkach by pisał.
  • Odpowiedz
konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
  • 19
@Danzinger: Zbytnio poleciałeś w stronę fantastyki. Taka Klaudia - top tier loszka, wolałaby wypić sfermentowane szczyny, niż chodźby spojżeć się bezpośrednio w stronę takiego Waldka przegrywa. Co dopiero mówić o wyjściu z nim na miasto. ( ͡ ͜ʖ ͡)
  • Odpowiedz
@madziax3: > cały czas piszesz tylko o płodnych Julkach, co ze zwykłymi Kasiami czy jakimiś laskami 2/10? One już nie zasługują na to aby to one były obiektami westchnień Twoich wymyślonych bohaterów?

Jeśli jesteś prawdziwy różowy to powiedz mi co czujesz gdy czytasz te pasty?
Kolejne pytanie - dlaczego akurat miałbym pisać o normiczkach? Czy może czytasz te pasty, tak jak niektóre kobiety powieści, tzn. utożsamiają się z protagonistką, która
  • Odpowiedz
@madziax3 ale to przecież bardzo proste. Niebiescy po prostu wiele się nie różnią od różowych i nie będą fantazjować na temat lochy 2/10, bo dokładnie tak jak różowe lecą na chadów, tak niebiescy lecą na płodne julki. Wiadomym jest, że każdy, nawet największy przegryw będzie się ślinił do najładniejszej, ale to my jesteśmy te złe, bo nam się podobają najprzystojniejsi ()

Nie chcę być źle zrozumiana: oczywiście, że wykorzystywanie kogoś, bo na nas leci jest złe. Oczywiście, że wystawianie ludzi do wiatru jest podłe. Oczywiście, że to nie fair.
Niemniej trzeba dojrzeć do pokory i zrozumienia, że targetować trzeba w swój poziom. Osobiście nie ufam, jak gość powyżej 5/10 do mnie startuje, bo wiem że jestem poniżej jego pułapu, więc to podstęp mający na celu zaliczyć potwora, albo milfa, albo zrobić heheszki z kumplami, nie wiem co się takiemu pierdzieli we łbie, ale fakt faktem zawsze to jest dla mnie podejrzane.
Jasne, jak trafi się ślepyj kurze ziarno, to trza korzystać, ale te czasy chyba już minęły.
Poza tym wiem, że nie tylko wygląd i hajs jest istotny. Czy nawet wzrost. Ale ja jestem starej daty i dorosła od tylu lat, że po prostu nie muszę sobie
  • Odpowiedz