Wpis z mikrobloga

Karma is a bitch :|

Śmiałem się ostatnio z pewnego Opla Astry, w którym gościowi urwał się tłumik i ciągnął go pod sobą po ziemi. Jako że w Clio którym jeżdżę, układ wydechowy jest ciut niżej (nie wiem czemu :O), wiedziałem że mnie to też kiedyś może się zdarzyć. Już często szorowałem tłumikiem po ziemi jadąc po jakichś dziurach, no ale dzisiaj zostałem ukarany.

Wyjeżdżałem z szutrowej drogi na asfaltową, a że próg był wystający ciut, to niestety nie udało mi się przejechać bez zahaczania. Nic się nie stało myślę sobie, auto brzmi normalnie, nic nie ciągnę za sobą. Do kolejnego zakrętu.

3 minuty później, wyjeżdżając ze świateł zostałem ukarany. Przywitał mnie mocno basowy pomruk Clio 1.1 - już wiedziałem co się stało. Urwała się końcówka wydechu :| Tyle dobrze że do domu tylko 15km poza zabudowanym - przepraszam wszystkich kierowców wlekących się za mną ;_;

Zdjęcia nie wrzucę bo wstyd i zapomniałem, a teraz już za ciemno :|

#karmaisabitch #gorzkiezale #tyleprzegrac #samochodowyproblem
  • 8
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@tajek: Tata często hamuje silnikiem i to dość ostro bo tak go nauczyli w pewnym miejscu. Jak się ten wydech przetarł to styl jazdy dopasował się do dźwięku wydawanego przez samochód.
  • Odpowiedz